X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Joan Miró pali swoje obrazy

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-02-08 06:40

Piękno
było niewinne. Cicho
i spokojnie
dreptało obok ciebie,
aż do dnia,
w którym postanowiłeś
je zamordować.

Nie dało się
zabić Generała Franco
ani któregoś z profesorów malarstwa,
zacząłeś więc od duszenia
i zarzynania
plam, kolorów i kresek,
a na koniec użyłeś
ognia.

Płonęło piękno
ogniem nierównym,
ogniem nierównym
piękno płonęło,
hej!

Republiki
nieraz będą upadać,
a tyrani i profesorowie malarstwa,
którzy nadejdą
po Generale Franco,
nie przestraszą się
twoich spalonych
obrazów.

Przynajmniej
więcej już nic nie spalisz,
bo nie żyjesz,
ani ty,
ani Generał Franco,
ani piękno…



autor
Jesteś Premium.
Dziękujemy!

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
11 razy
Treść

6
8
5
2
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
2
5
8
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


maciejka
maciejka
2025-02-09
Każde zniszczenie to strata. Ale rozumiem, że jeśli ktoś nie jest zadowolony ze swojego dzieła, to może je zniszczyć. Choć szkoda. Zawsze.


maciejka
2025-02-09
Rozumiem. Dziękuję :-)
Ma prawo jako artysta wypowiadać się w dowolnej formie. Choć zniszczenie nadal jest zniszczeniem.

Kornel Passer
2025-02-09
Miro niszczył swoje obrazy z innego powodu. To była akcja przeciwko malarstwu w ogóle.

Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
2025-02-09
Mocny i poruszający utwór, który dotyka problemu artystycznej wolności i buntu przeciwko tyranii. Zestawienie piękna z brutalnością tworzy kontrast, który zmusza do refleksji. Pozdrawiam w zadumie


Kornel Passer
2025-02-09
Dziękuję za komentarz. Ten akt mógł też wynikać z poczucia niewystarczalności sztuki w ogóle. Serdecznie pozdrawiam.

Jastrz
Jastrz
2025-02-08
Na pewno zależało mu, by tak odczytać ten gest. Ale być może prawdziwe powody były inne. Dla mnie był to wspaniały malarz, który w pewnym momencie się "wypalił". Więc niszczył to, co uznał za gorsze, zdegradowane. A do tego dorobił ideologię. Oczywiście to mój prywatny pogląd, z którym możesz się nie zgodzić.


Kornel Passer
2025-02-09
Pisano o tym geście, że chciał "zamordować malarstwo", ale kto go wie. Faktem jest, że palił niezbyt piękne abstrakcje, tych starych dzieł figuratywnych nie ruszał.

braciszek <sup>(*)</sup>
braciszek (*)
2025-02-08
Doczytałem, że ważne dla niego było wrażenie jakie sztuka wypisuje w odbiorcy, a nie samo zatrzymanie się na stworzonym dziele sztuki. W tym sensie ten ogień, którym traktował swoje dzieła można by nawet podciągnąć pod radykalizm podobny do tego ewangelicznego, w którym soli się ogniem. Tego już się nie da wymazać z człowieka. I zrobić to rzeczywiście mógł jedynie ten, kto wiedział, że może; że jego działanie będzie sztuką samą w sobie, pięknem, które jest sercem artysty. Hej ho! 😊🙋🏻


Kornel Passer
2025-02-08
Z pewnością była to próba jakiegoś przełamania zwyklej, ceremonialnej sztuki salonowej i paradoksalnie, zwrócenia uwagi umysłów poza malarstwo. Peel z mojego wiersza nie pała specjalnym entuzjazmem dla tego aktu, on go po prostu odnotowuje. Serdecznie pozdrawiam:)

andrew
andrew
2025-02-08
Sztuka mającą stały piedestał, pielęgnowany przez... przypomina inne piedestaly z codzienności.
Ostanio był banan, lokalnie politycy...

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


Kornel Passer
2025-02-08
Tak, strącenie malarstwa z piedestału było pewnie jednym z motywów tego aktu.... Pozdrawiam i dziękuję ;)

Annna2
Annna2
2025-02-08
Tu mi Guernicę przypomniałeś- bunt malarza przeciwko wojnie.
Za Picassem nie przepadam - ale Guernica robi wrażenie.
I Twój wiersz też- i zadając sobie pytanie nad nieśmiertelnością wartości.
6/5


Kornel Passer
2025-02-08
Miro nienawidził Generała Franco i trudno się dziwić. Choćby nawet ktoś nie wiem jak sympatyzował z prawicą, to nikomu rozsądnemu nie przyjdzie do głowy popieranie morderstw politycznych. Pozdrawiam:)

Marek Żak
Marek Żak
2025-02-08
Nie znałem tej historii, a czytałem dyskusje, czy autor, po opublikowaniu swoich dzieł, ma prawo je zniszczyć, bo może należą już do dorobku światowej kultury.
Twój bohater był Katalończykiem, a Katalończycy i Baskowie opowiedzieli się za republiką, mając nadzieję na niepodległość. Po wojnie obie nacje były szczególnie dotknięte prześladowaniami, choćby mówienie na ulicy po katalońsku, czy euskadi, mogło skutkować co najmniej aresztem na 48 godzin. Byłem kiedyś na stypendium naukowym w Bilbao i wiele na ten temat rozmawiałem z lokalsami.
Pozdrawiam Kornelu


Marek Żak
2025-02-08
Brzmi logicznie.

Kornel Passer
2025-02-08
W Polsce dopóki malarz nie sprzeda lub nie daruje swojego dzieła, to nawet jak wizerunek obrazu przedostanie się do Internetu może je zniszczyć korzystając ze swego osobistego prawa autorskiego. Dzięki za dodatkowe informacje. Pozdrawiam:)

Moona@
Moona@
2025-02-08
Dobry wiersz!
Piękno jest nieśmiertelne mz, tylko świat promuje miałkość i brzydotę.
Wciąż można znaleźć sztukę, która nie odpycha...
Ciekawe, czy udało Ci się zarazić dzieci i wnuki pociągiem do wartościowych książek i malarstwa?
Pozdrawiam Kornelu :)


Kornel Passer
2025-02-08
Sukces mam 50%-owy. Syn ma zainteresowania artystyczne, a córka mniej. Oczywiście mój 6-letni wnuk jest z założenia artystą:):)

myszulek
myszulek
2025-02-08
Mocny i poruszający wiersz – jak płomień, który pochłania, ale i oświetla brutalną prawdę. Historia, sztuka i bunt splatają się tu w surowej, przejmującej wizji.


Kornel Passer
2025-02-08
Dziękuję za komentarz. Bunt w sztuce wydaje się być obecny bardzo często. W tym akcie Miro mogła też kryć się swoista bezradność wskazująca na jego myśli o niewystarczalności malarstwa jako takiego do wyrażenia swojej artystycznej ekspresji.

WARS
WARS
2025-02-08
Masz dużą wiedzę o sztuce. Ciekawi mnie czy to jest wiedza powierzchowna, z internetu, z telewizji. Czy głęboka z książek.


Kornel Passer
2025-02-08
Malarstwem interesuję się od kilkudziesięciu lat. Miro nie jest może moim numerem jeden, ale lubię jego twórczość ze środkowego okresu, to znaczy z okresu kiedy jeszcze nie popadł całkiem w abstrakcjonizm i eksperymentowanie. Wtedy malował obrazy przepiękne kolorystycznie z wykorzystaniem elementów realnego świata, które układał w specyficzne konstrukcje w celu nadania im nowych znaczeń. Jestem z epoki przedinternetowej i nie ukrywam, że dziękuję za to, że dane mi było urodzić się odpowiednio wcześniej, by moje gusty nie ukształtowały się na podstawie Wikipedii.

sturecki
sturecki
2025-02-08
Pierwszy raz dowiedziałem się o tym epizodzie, którego fabuła stara się odpowiedzieć na pytania: czy piękno może umrzeć, czy destrukcja może je ocalić?
Autor przywołuje postać Joana Miró i jego symboliczny akt palenia obrazów, widząc w nim bunt przeciw tyranii, akademickim konwenansom i samej idei sztuki, która poddaje się normom. Ale, czy spalone dzieło przestaje istnieć, czy raczej nabiera nowej formy?
Według mnie, to nie tylko opowieść o artyście i jego walce, ale także o historii, która niszczy, odbiera wolność, a jednak nigdy nie jest w stanie całkowicie zdusić ducha sztuki i buntu.
Treść – (6) mocna, historyczno-artystyczna refleksja, pełna emocji.
Warsztat – (6) powtórzenia budujące napięcie, rytmiczny, hipnotyczny układ-rozwój fraz.
5/6


sturecki
2025-02-09
Racja – akt destrukcji nabiera znaczenia dopiero wtedy, gdy stoi za nim uznany dorobek. Bez tego byłby tylko gestem bez echa. A co do degradacji piękna – sztuka zawsze balansuje między tradycją a buntem, ale to właśnie te napięcia ją rozwijają. Sam trochę rysuję i ... deformuję rzeczywistość jak tylko mogę i potrafię, ... bawiąc się w abstrakcje.

Kornel Passer
2025-02-08
Warto sobie uświadomić, że aby dokonać tego aktu, najpierw trzeba osiągnąć status uznanego malarza, który musiał przebyć długą w miarę tradycyjną drogę rozwoju artystycznego (pierwsza strofa mojego wiersza). Tylko wtedy ten akt mógł odnieść zamierzony skutek wstrząsu. Gdybym ja na przykład spalił swoje wiersze, to w najlepszym razie zainteresowałby się tym straż pożarna (w przypadku pożaru), ha, ha. Miro paląc obrazy miał za sobą namalowane piękne obrazy, a palił abstrakcje z ostatniego okresu twórczości, które składały się z kilku kresek. Co do piękna, to są tacy, co twierdzą, że historia malarstwa to historia degradacji piękna w sztuce i to poczynając już od impresjonizmu. Nie do końca się z tym zgadzam, ale coś w tym jest. Dziękuję za komentarz.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej

Jesteś Premium.
Dziękujemy!


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności