X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

codzienny ból

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-03-13 03:37
Wiersz dedykuję ojcu
w jego przewlekłej chorobie
codzienny ból
wypełnia przestrzeń
walka przez łzy
z ciężarem powiek
sny u'Czesław(i)ja

oparciem jestem
choć tyle i aż
liczę, że los
zatrzyma czas
ukoi chwile

idąc przez piekło
podaję dłoń
chwytam za brzytwę
to moja broń
na jego wieczne
omamy

sam jest półcieniem
nie gasi światła
widzi to, czego
nie postrzegamy
w krainie diabła

z kulą u nogi
modlitwy odmawia
wierzy jedynie
chorej krainie
i obłąkanej
'służbie zdrowia'

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
15 razy
Treść

6
11
5
4
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
14
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Osiaki1
Osiaki1
ponad dwanaście godzin temu
Twoje oddanie, siła, walka o cierpliwość mi imponują. Pozdrawiam serdecznie


samisen
dziesięc godzin temu
Wystarczy cierpliwość, która uchodzi z czasem ale nadal jest
Dziękuję i pozdrawiam

kuqu
kuqu
dzień temu
bezsilność kiedy przerodzi się w siłę jest nie do zatrzymania... tego Ci życzę...


samisen
dzień temu
Dzięki kolego :)

myszulek
myszulek
dzień temu
Jest w tym zmęczenie, ale i niezgoda na bezsilność, jakby każda linijka była próbą utrzymania się na powierzchni. Siła i kruchość przeplatają się tu w sposób, który zostaje w głowie na dłużej.


samisen
dzień temu
Tak wygląda to niestety
Dziękuję i pozdrawiam

Waldi1
Waldi1
trzy dni temu
Każdy ból jest trudny do zniesienia ...ale ten ból który Ty przezywasz ...opiekując się chorym Ojcem ... doprowadzi Ciebie ... przed Oblicze Ojca naszego ... tam Raj na Ciebie za poświęcenie czeka ... pozdrawiam serdecznie ...


Waldi1
trzy dni temu
moją teściową opiekowałem się do samej śmierci ... chociaż sama chciała iść do domu opieki ...a ja ją miłością karmiłem ... chociaż choroba chorobie jest nierówna ..ale nie chciała być dla nas ciężarem ... i nie powiem ... że do raju ... droga prowadzi przez piekło ...a na rondzie zawsze jadę z Bogiem w sercu i na wjeżdżających też uważam ... pozdrawiam serdecznie ...

samisen
trzy dni temu
Widocznie droga do Raju prowadzi przez piekło ale to droga daleka
i na rondzie należy uważać gdyż można zjechać
nie w tym momencie, co należałoby...
Dziękuję i Pozdrawiam

LydiaDel
LydiaDel
trzy dni temu
To jest zwodnicze myśląc, że medycyna na wszystko może pomóc. Owszem, pomaga, ale zapominany o skutkach ubocznych. Trudno jest znaleźć ten zloty środek. W takim wypadku cierpi cała rodzina. Życzę dużo wytrwałości i serdecznie pozdrawiam.


samisen
trzy dni temu
Bardzo dziękuję, wytrwałości na razie mi nie brakuje
Pozdrawiam serdecznie

Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
trzy dni temu
Wiersz jest mocny i poruszający. Uniwersalna tematyka dotyka problemów, z którymi wiele osób może się identyfikować: choroba, cierpienie, opieka nad bliskim, walka z przeciwnościami losu. Życzę Tobie i Twemu ojcu dużo sily, wytrzymałości i cierpliwości, Trzymajcie się. Pozdrawiam serdecznie


samisen
trzy dni temu
Dziękujemy bardzo,
robimy co się da jeszcze
a może nie będzie tak źle
jak niektórzy już tu wieszczą

Pozdrawiam serdecznie

rzabaprzezrz
rzabaprzezrz
trzy dni temu
Bardzo poruszający wiersz. Jakoś nie mogę zrozumieć i zaakceptować, że medycyna nie umie sobie poradzić z problemem omamów, na to chyba są już leki. Życzę dużo wytrwałości, ale i dawania sobie odpoczynku i relaksu, także dla przeciążonego serca. Pozdrawiam ciepło 🌞


samisen
trzy dni temu
No jakoś raczej nie bardzo z tymi lekami na omamy.
Ojciec jedynie otrzymuje takie, które powodują senność i otępienie aby tłumiły agresję i wywoływały spokój. Z racji swojego wieku i choroby serca nie może też otrzymywać innych, mocniejszych w działaniu aby nie spowodowały nagłego zgonu.
Takie informacje otrzymałem od lekarza psychiatry prowadzącego chorobę mojego ojca.
Dzięki za spojrzenie i szczere życzenia.
Ode mnie przyjmij również samych pogodnych dni :)
Pozdrawiam

Konstantynopolitańczykowiańczyk<sup>(*)</sup>
właśnie przez ból kształtuje się osobowość i nie należy od niego uciekać bo w efekcie końcowym daje hardość nieprzeciętną


samisen
trzy dni temu
Otóż to tak właśnie działa a po sobie to dostrzegam
Dzięki Konstantynokowianieńki :)

Larisa
Larisa
trzy dni temu
Trudny, emocjonalny i poruszający wiersz!
Zmaganie się z chorobą bliskich, która wyniszcza jest wielkim bólem i traumą. Jeszcze bardziej boli, gdy choruje rodzic.
W takim przypadku, osoba opiekująca się chorym mierzy się również z chorobą, ale na swój sposób. Mało jest dobrych, odpowiedzialnych miejsc, do których można się udać po pomoc... a przecież ta pomoc jest niezwykle potrzebna.
Ciężko jest samemu wszystko udźwignąć... potrzeba dużo siły psychicznej i fizycznej.
Człowiek zdany sam na siebie w tak trudnej i wymagającej opiece na chorym rodzicem może się załamać.
Podziwiam Twoją siłę, determinację i miłość, którą okazujesz każdego dnia i nocy.
Bardzo współczuję i Tobie i Twojemu Tacie.
Wiersz mnie zatrzymał na dłużej w przemyśleniach...
i bardzo poruszył.
Serdecznie Cię pozdrawiam


samisen
trzy dni temu
Bardzo dziękuję za słowa otuchy i zrozumienia
Pozdrawiam serdecznie :)

Moona@
Moona@
trzy dni temu
Opieka nad przewlekle chorymi bez perspektywy poprawy to wielkie obciążenie fizyczne i psychiczne.
Poczucie obowiązku splecione z miłością pozwala na niesienie tego ciężaru.
Jest też zagrożenie "rezygnacji" z przeżywania swojego życia. Bardzo to wszystko trudne.
Mam koleżankę, która opiekowała się mamą w podobnej sytuacji. Gdy mama odeszła, była zasmucona, ale jednocześnie mówiła o ogromnej uldze...
Pozdrawiam


samisen
trzy dni temu
Tak, oczywiście, jak najbardziej o swojej uldze również można by rzec.
To są postępujące i nieuniknione następstwa tej choroby więc osoba sprawująca opiekę możne czuć się zagrożona. Ja śpiąc w nocy też nie wiem czy nie zostanę potraktowany nożem na dzień dobry bo ojciec wchodzi do pokoju i sprawdza kto gdzie leży widząc omamy ‘obce osoby’ próbuje przeganiać je z mieszkania w agresji. Cóż, zobaczymy jak się to wszystko dalej potoczy.
Niedługo przyjdzie mi spać w kamizelce i kakakasku

Moona@
trzy dni temu
Również o swojej uldze*, bo tak do końca nie wiadomo było, czy mama jest świadoma swojego stanu. Nikogo nie poznawała, wymykała się nocą z domu, często reagowała agresją i również fizycznymi atakami na domowników. Musiało to być szalenie smutne i straszne jednocześnie.
Podziwiam, że miała siłę, by to wszystko unieść. Tym bardziej, że pracowała jednocześnie. Wszystko przeżywała intensywnie. Ale miała też wsparcie w mężu i dzieciach, więc pewnie to była nieoceniona pomoc.

samisen
trzy dni temu
To wszystko prawda a koleżanka o uldze mówiła zapewne mając na myśli swoją mamę, że w chorobie nie musi już tak cierpieć…
Dziękuję bardzo za podzielenie się emocjami związanymi z opieką.
Pozdrawiam serdecznie

Trociny(anna)<sup>(*)</sup>
Trociny(anna)(*)
trzy dni temu
Współczuję.
Opieka nad chorym to ciężki obowiązek, chociaż spełniany z miłości.


samisen
trzy dni temu
Taka normalność i kolej życia a nigdy nie wiadomo, co nas czeka…
Dziękuję i pozdrawiam

Marek Żak
Marek Żak
trzy dni temu
Współczuję Ojcu i Tobie, a pięknie to opisałeś. Pozdrawiam.


samisen
trzy dni temu
Bardzo dziękuję, Marku
Pozdrawiam

Mitylene
Mitylene
trzy dni temu
Wersy pełne bólu i cierpienia. W takiej sytuacji nie tylko chory potrzebuje wsparcia, ale i osoba opiekująca się. Dosadnie wyrażona opinia o służbie zdrowia- jej obłąkańczy charakter precyzyjnie wyraża tą instytucję, bez zbędnych frazesów pokazuje jej ułomność. Pozdrawiam, życząc dużo siły i cierpliwości. Jak pisałam wcześniej wsparcie psychiczne w tym temacie jest tutaj kluczowe.


samisen
trzy dni temu
Bardzo dziękuję za miłe słowa, dobre rady oraz podzielenie się swoją opinią na poruszone przeze mnie tematy.
Pozdrawiam serdecznie

Maciek.J<sup>(*)</sup>
Maciek.J(*)
trzy dni temu
piękny wiersz dla Taty i twoje serce też jest piękne


samisen
trzy dni temu
Dzięki bardzo
Pozdrawiam

Motylek78
Motylek78
trzy dni temu
zdaję sobie sprawę jak masz ciężko
nie raz wstawałam po nocach do twojego taty
abyś ty mógł się wyspać
uprzedzałam że będzie coraz trudniej
człowiek zatraca zmysły gdy opiekuje się chorym dzień i noc
bez odpoczynku
na szczęście dla mnie to już wasza sprawa masz brata i siostrę
podzielcie obowiązki po równo
a będzie jeszcze gorzej bądź tego świadomy


samisen
trzy dni temu
Bardzo dziękuję za pomoc i dobrą radę
Wezmę ojca na rower a po obiedzie na boisko, niech się trochę rozrusza bo od siedzenia w domu i patrzenia na postacie, których nie ma, nic dobrego nie wyniknie.
Powodzenia 😀

Eleanor Rigby
Eleanor Rigby
trzy dni temu
Potrzeba siły w opiece nad przewlekle chorą osobą w domu, łatwo o wyczerpanie fizyczno - emocjonalne i tej siły Ci życzę :)


samisen
trzy dni temu
Oj tak, nikt nie mówił, że będzie łatwo...
Dziękuję bardzo i życzę wszystkiego dobrego.
Pozdrawiam serdecznie 😀

[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
[ GALBA ](*)
trzy dni temu
Niesamowicie wiersz mnie ujmuje swoją bezpośredniością i realizmem. Choć bolesność w jego brzmieniu wyraźna to jednak w pewnej mierze uspokaja.
Bardzo dobry.
Pozdrówki 🌟👍


samisen
trzy dni temu
Cieszę się Marku, że tak to odebrałeś.
Miłego dnia 😀

Annna2
Annna2
trzy dni temu
Masz piękne serce.


Annna2
trzy dni temu
nie wiem, a daj spokój z tymi receptami.
Nie mogę dzwonić- tylko na kartce wypisać min na 3 mce- leki i dokładnie wyliczyć tabletki.
Potem mogę za 3 fni zadzwonić po kody.
Z tymi specjalistami to szkoda słów,
a ta siekiera to super pomysł.
Trzym się

samisen
trzy dni temu
Jak idę do ośrodka zdrowia to się przydaje :) Dzwoniłem aby ojca zarejestrować do lekarza i po kod do e-recepty ale byłem 40-ty w kolejce więc nie mam już cierpliwości.
Jak do specjalisty dzwoniłem po terminy na teleporadę to dopiero drugą połowa mają a na wizytę, ostatni dzień października.
I powiedz mi teraz, z czego to wynika ?

Annna2
trzy dni temu
no joł
a po co łóna?
😊

samisen
trzy dni temu
Oprócz serca mam też i ostrą siekierę
jak można cały czas zauważyć 😀
Dziękuję Aniu i pozdrawiam serdecznie


Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności