Cielesne rozkosze - erotyk
popędu seksualnego do głowy uderzenie
chce mi się ruch...
i trawkę spokojnie buchać
Nie widzę świata
opócz swojego kwiata
krew mi spływa między nogi
na głowie wyrasają mi rogi
jest mi mokruteńko
szepsze do siebie cichuteńko
moje palce się moczą
a myśli w złe strony kroczą
lubię cielesne przyjemności
chwile niczym nieskalanej radości
długo mogę opowiadać
tymczasem mam ochotę nogi rozkładać
w mózgu produkują się endorfiny
a na języku czekoladowe praliny
do tego w kieliszku trochę wina
i już raosna jest moja mina
jestem na odwyku
uczę się zdrowego miłosnego nawyku
oddaję się rozkoszy
a diabeł mnie patroszy