Święta tuż, tuż...
biesiadnicy zajmą miejsca przy stole,
przy którym wolne miejsce i nakrycie
będzie czekało na przybysza z drogi.
Niepojęte jest to, że wśród chrześcijan
są tacy, którzy mają serca zatwardziałe,
widząc wyłącznie czubek własnego nosa,
ubóstwo innych nie obchodzi ich wcale.
...
Gdy już przestaniemy zajmować się sobą,
wiedząc, że nie żyjemy sami na świecie,
pamiętajmy o samotnych i zagubionych,
oczekujących nieodzownej pomocy.
życzę autorom wierszy i wiernym czytelnikom.
