Czytam Wando Twój znakomity wiersz i za każdym razem ogarnia mnie wzruszenie.
"W dębowych skrzypcach" jak w duszy człowieka... niesie się pieśń o początku.
"Dębowe skrzypce" są także dla mnie metaforą Wszechświata. Dąb, symbol siły i wieczności.
Prastare drzewo uznawane za powstałe jeszcze przed bogami. W starożytnych wierzeniach, gałązka dębu była wkładana do grobów zmarłych, by dać im siłę i opiekę w zaświatach.
"Dębowe skrzypce", czyli wieczny instrument Boga, Stwórcy... Wszechświat, którego dźwięki przypominają skrzypienie starych dębów. W tej muzyce znajduje schronienie ludzka dusza. Ta muzyka jest dziewicza jak puszcza porosła mchem i paprocią wśród dębów starych jak świat.
"przynależę do deszczu spadających żołędzi", czyli przynależę do deszczu spadających gwiazd...
Ta muzyka wieczności jest w nas. Nie ma w niej fałszywych tonów... jest czysta, niemalże idealna.
"Osjaniczna kryjówka" nawiązuje symbolicznie do "Pieśni Osjana". Tą kryjówką jest las, natura i każde miejsce nietknięte przez człowieka, nieskalane oddechem ludzkim. Tylko tam niesie się pieśń
początku i końca. W scenerii z poematów Macphersona. W takiej scenerii jest miejsce na zachwyt, uwolnienie duszy, zjednoczenie z naturą, olśnienie, ciszę, żal, ból, smutek a nawet żałobę. W takim miejscu odradza się dusza ludzka i rozpoczyna się jej wędrówka w nieskończoność.
Wiersz brzmi jak pieśń barda... i urzeka nastrojem.
Znakomity!
Jestem oczarowana.
Zostawiam kosze pełne gwiazd.
Serdecznie Cię pozdrawiam
To jeden z najpiękniejszych Twoich komentarzy, jakie czytałam w odniesieniu do swoich wierszy. Od paru dni zbieram się, by odpowiedzieć, bo znowu nie mam słów. To bardzo drogi mi wiersz. Dębowe skrzypce są metaforą, bo w rzeczywistości nie istnieją. Są taką dokładnie metaforą jak opisałaś. Nie możemy ich dotknąć ani na nich zagrać, ale możemy przeczuć, a nawet usłyszeć ich dźwięk. A że u mnie mieszają się różne zmysłowe i duchowe doznania i wiele lat grałam na skrzypcach - to umiem usłyszeć ten dźwięk. I Ty również:
"Wszechświat, którego dźwięki przypominają skrzypienie starych dębów." Karol o tym też wspomniał, ale Ty to ujęłaś dokładnie tak, jak ja to słyszę, jak słyszę Wszechświat, co często na różne sposoby metaforą strun skrzypiec i wiolonczeli zapisywałam w wierszach, sądziłam do tej pory, że nieudolnie. A jednak Ty usłyszałaś.
Dziękuję. Napisałaś u Bezki, że moje wiersze są dla Ciebie ważne - nie wiem dlaczego, ale z serca dziękuję. Każde słowo Twojego komentarza tutaj jest dla mnie poezją. Są dźwięki tak czyste, że trudno nam sobie to wyobrazić. Zostawiam dla Ciebie mnóstwo gwiazd :) i najserdeczniej pozdrawiam :)
Połączenie lasu (?) z Twoją wrażliwością musiało zaowocować tak wspaniałym, magnetycznym wierszem. Dębowe skrzypce - obłędna metafora, dosłownie słyszę charakterystyczne skrzypienie dębów, które wraz z dźwiękami lasu, wielu innych drzew, liści, może chrzęstu ściółki, ptaków, daje wrażenie melodii wydobywanej ze skrzypiec. W lesie można się ukryć przed światem, odzyskać wewnętrzny spokój, tak to sobie wyobrażam. Osjaniczna kryjówka, kolejna znakomita metafora, nawiązująca do mistycyzmu dawnych ludów, wskazująca na melancholię zmieszaną z dzikością empatycznej przyrody. Kapitalna puenta :-) Cudownie nastrojowy, duchowy wiersz. Pozdrawiam Cię jak zawsze bardzo gorąco, Droga Wando :-)
Jak rozumiem dąb był potrzebny symbolicznie. Do budowy skrzypiec wykorzystuje się inne rodzaje drewna - najczęściej świerk i jawor.
Wiersz, jak to pod tym adresem, mądry.
Dźwięk skrzypiec jest niezwykle liryczny, dotyka najczulszych zakątków duszy. Smyczek to jakby przejście słów historii w muzykę. Piękny wiersz, zastanawiający nad życiem ludzkim, kiedy wciąż szukamy usprawiedliwienia zła...
Pozdrawiam serdecznie Wando, dziękuję za Twoją wspaniałą Poezję.🌹💖 5/6
Muzyka, szczególnie taka piękna jest lekiem na zło tego świata...przepiękny wiersz zatrzymuje na dłużej pobudzając wyobraźnię z dźwiękiem łkającego smyczka...
Pozdrawiam Wando :)
Te spadające żołędzie dały kiedyś początek dębom, z których wykonano skrzypce, a one są końcem wieloletniego procesu, w rezultacie którego słyszymy dźwięki, w których zawarta jest historia. Czy ta historia obejmuje obnażających kły w imieniu Boga, nie wiem, ale jak słucham muzyki, staram się o tym nie myśleć. Na mojej posesji wyrasta wiele dąbków, samosiejek, które wiosną, czy jesienią wykopuję i wsadzam do ziemi w miejscach, gdzie mają szansę wyrosnąć na wielkie drzewa. Może z któregoś z nich ktoś wykona skrzypce, a choćby szafę, czy ławę.
Cudny wiersz.
Ten wiersz brzmi jak magiczny wieczór spędzony w cieniu dębu, gdy czas płynie trochę wolniej. Ma w sobie coś z opowieści snutej przez stare drzewa, gdy muzyka skrzypiec łączy nas z czymś większym, bardziej pierwotnym. Pod opuszkami palców czuć ciepło strun, które rozbrzmiewają wspomnieniami nie tylko z tego życia, ale i z poprzednich. Wszechświat, zamykający powieki, jest jak cichy przyjaciel, nieoceniający, dający przestrzeń. Wiersz ma w sobie nutę pokoju, jakbyśmy słuchali deszczu spadających żołędzi, przywołującego prostotę życia bez zębów wyciągniętych w gniewie. Tu jest miejsce na ciszę i empatię, na prawdziwe przynależenie do natury, bez sztucznych podziałów.
Melodia płynąca ze skrzypiec budzi
we mnie najskrytsze emocje.
Wiersz wzruszający z piękną formą
i mądrą treścią.
Czule pozdrawiam. Życzę dobrego
nocnego odpoczynku:)
Czytam a w uszach brzmi Adagio na smyczki Barbera. Muzyka i wiersz przejmujące, rodzą pytania: dlaczego ludzkość nie wyciąga wniosków ze zła i nikczemności.
Nie mniej należę do życiowych optymistów i widzę sporo ludzi "dobrej woli", którzy nie obnażają kłów a rozciągają usta w uśmiechu a odgłos spadających żołędzi to piękne, muzyczne brzmienie.
Wiersz podoba się bardzo :)
Kłaniam się nisko przed tym Wierszem.
Nie wiem dlaczego, ale te dębowe... jakby o miejscu dla naszego ciała po...
Ale ja mam czasem bardzo dziwne skojarzenia.
Wiersz wspaniały!!!
Pozdrawiam serdecznie :)
Bóg nie jest winny temu, że czasem musimy spotykać "złych ludzi"
Kryjówki są bezpieczne tylko do czasu mz :)
Skrzypce to trudny instrument, który potrafi wydobyć szczególne emocje.
Życie czasem zasmuca, ale deszcz nie może padać w nieskończoność :)
No chyba, że może :)
Pozdrawiam z otwartymi powiekami ;)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.