Tashunka Witko
Choć chciałam cofnąć czas, by wszystko zmienić,
Odwrócić ten zły omen i rękę podłych ludzi
Dla zysków niszczących to wszystko, co cenne.
Bezcenna jest harmonia tej prerii i jej piękno,
Szlachetność serc ludzi w zderzeniu z pociągiem.
Ekspansja – modne słowo miażdżące jak walec.
Ostatecznie nie skończyło się idyllą, jak chcieli zbawiciele.
A ty na czele i przeciw wszystkim na stracenie,
Lecz pokazałeś jak wygrywają szaleńcy.
Bo trzeba było nieść nadzieję na swoich barkach
Do końca licząc na zwycięstwo, gdy nikt inny nie podołał.
Spoczywaj w pokoju w radosnych krainach,
Ciesz się wiatrem i słońcem, stary przyjacielu.
My tu jeszcze pamiętamy
I będziemy o tobie pamiętać.