Niepewność
Tulisz ją czule w swoich ramionach
Każdego dnia i o każdej
porze
Labirynt zdarzeń w otchłani tworzeń
Im więcej znaczysz tym mniej rozumiesz
Zgubiony w myślach samotny w tłumie
Kolejne cele sobie wyznaczasz
Unikasz pytań bitwy roztaczasz
Dokąd zabierasz twe ciało kruche?
Drogą ku zyskom na duszę głuchym?
Ślepota trawi twój umysł w ciszy
Na to kim będziesz - odłamkiem kliszy
Niepewność słodka niechaj trwa wiecznie
Nadaj jej sens wsłuchując się w siebie...
zrób to
koniecznie