Wróg (Seria przeklętego ostrza III)
To siewca lęku!
Zabójca dzieci!
Gdy jego armia,
zbliża się w kurzu,
to nawet ziemia,
płacze na myśl,
że ją nakarmią,
krwią jej oraczy.
Brzmią bębny, wolą
opięte skórą.
Grzmią rogi pełne
obcego tchu.
Matki z miłości,
plączą swym córkom,
pętle ze ślubnych
sukien na szyi.
Ach lament wdów,
niesiony wiatrem,
zupełnie jak
zła przepowiednia
Kroki ich ,,tup''
tupią do rytmu
strwożonych serc.
Włócznie ich ,,łup''
łupią o tarcze
z bliznami rys.
To nieśmiertelni,
(Jak niesie wieść)
formują szyk,
gotowi zmiażdżyć,
Armię ingeros
Czyli nieludzi,
bo gardzą każdym,
oprócz nich samych.
Bogów okrutne,
nieznane twarze,
spragnione krwi!
To święta wojna.