Hostia
zamkniona w złocie monstrancji ozdobnej,
Stojąca w centrum ołtarza spokojnie
by przykuć uwagę biednego człowieka.
Spoglądam na Nią, wzrok podnoszę ufny
szukając w Hostii oblicza Bożego,
tęskniąc ku Temu, co wśród życia mego,
miłość przynosi, która serce kruszy.
Ja człowiek prosty staję wobec Boga,
Który zstąpiwszy z Nieba wysokiego,
Pragnie być ważną częścią życia mego.
O dobry Boże, spraw by moja dusza
stając w bliskości Twej wielkiej miłości
mogła doświadczyć wiecznej szczęśliwości.