Eksperyment, który zachwycił!
Marzę o tym, żeby już w życiu nieco
zwolnić... ale wciąż nie udaje mi się.
Gdy, będę już miała więcej czasu...
będę uczyć się pisać sonetów
w oparciu o Twoje!
Wciąż zadziwiasz pomysłowością i sprawnością
pióra! Piękne rymy wewnętrzne!
5/6.
Serdeczne Wojtku

Podziwiam pomysłowość i precyzję – taka gra słów to prawdziwa gimnastyka dla wyobraźni! Brzmi jak wyzwanie, ale też świetna zabawa dla umysłu. :)

Ale fajowy przeplataniec...w podskokach z nogi na nogę taniec...
świetnie się czyta...superowo Ci to wyszło Wojtku...:))) Lubię takie eksperymenty :)))
Pozdrawiam, wszystkie gwiazdy zostawiam i zabieram sonecikowe wiercidełko do ulubionych :))) Miłego wieczoru Wojtuniu :)))

Pięknie ...jesteś bardzo dobrym twórcą słowa prostego ... pozdrawiam serdecznie ...

Swietnie, nie znam się (jeszcze), ale coś nowego. Coś o tym słyszałam - podwójne rymy, ale do tego sonet...Będę się na Twoim tekście uczyć, bo lubię wyzwania. A jak tam szanowne pióro się czuje? Czy to Twój pierwszy w tej formie?
A, zapomniałam o treści, bo mnie forma zafascynowała.
Za treść daję 3, bo więcej nie mogę, gdyż za formę dałam już 8. Żarcik!!! 6/5 Serdeczności

Autor podjął eksperymentalne wyzwanie, bawiąc się formą klasycznego sonetu i zmuszając język do rytmicznej ekwilibrystyki. Wiersz opiera się na podwójnych rymach i skomplikowanej strukturze, w której każde słowo staje się elementem precyzyjnej układanki. Sens znaczeń wydaje się płynny, niemal hipnotyczny – jakby los igrał ze słowami, plącząc je w nieoczywisty sposób.
Ten wiersz to fascynująca poetycka gra, w której język sam staje się bohaterem, walczącym z formą, ale i czerpiącym z niej przyjemność. Odpowiedź na pytanie: czy sonet może być łamigłówką, wydaje się oczywista.
Treść – (6) eksperymentalna, rytmiczna, dynamiczna.
Warsztat – (6) skomplikowany, ale konsekwentnie prowadzony układ rymów i rytmu.
5/6
P.S.
Bardzo przepraszam za poprzednią ocenę. Miałem kiepski dzień … zaliczyłem wykład o akcentach i rytmie, a potem zupełnie niepotrzebnie zastosowałem tę świeżo nabytą wiedzę w analizie Pana wiersza i … posypały się zarzuty. Zwykle nie oceniam tak drobiazgowo, bo uważam (przy dużym udziale „aff”), że wiersze powinny płynąć swoim nurtem, a wytykać należy jedynie istotniejsze niedociągnięcia. Nasz „ostry” dialog czegoś mnie nauczył – teraz zwracam większą uwagę na treść, przesłanie oraz ogólną spójność i poprawną rytmikę. Niestety, tamtej oceny oceny poprawić się nie dało. Jeszcze raz przepraszam.