Sonet regulaminowy
Zasady spisane ku przytomności
Nam, zapętlonym w nici codzienności,
Ważne, choć trudne, by dać byt spokojny.
Ty nam wykładasz, ich litery pewny,
Widząc ich sens większym niż uprzejmości,
Które dałyby pozór życzliwości,
Twej surowości obraz niweczący.
O człowiecze biedny, który swe Ego,
Kruche i miałkie, nigdy nierozkwitłe,
Budujesz w oparciu o rzeczy tak nikłe,
Jak małostkowość działania swojego,
Pod płaszczem troski ukrywaną zwykle,
Utrudniającą innym sprawy liczne.