Ptakom...
Opowiem wam śmieszne zdarzenie.
Różne ptaki: kawki, sroki, mewy,
alki siadały na metalowej drabince
przymocowanej do muru,
a prowadzącej na dach domu.
Pod drabinką był balkon,
który ptaki bardzo brudziły.
Latem przyjeżdżali goście,
wynajmujący pokoje w tym budynku
i trzeba było bardzo pilnować,
żeby to miejsce pozostawało czyste.
Pewnego dnia kobieta nie wytrzymała
wyszła na balkon i głośno
poskarżyła się na ptaki.
I stała się rzecz niesamowita.
Od tego dnia balkon był zawsze czysty.
Ptaki przestały go brudzić.
Czy one usłyszały skargę
sprzątającej po nich kobiety...