Dzięki i.. dzięki! Tutaj piszę sam, co kojarzę z dobrem. A może to miała być tylko gra skojarzeń z powodu podobnego brzmienia. Kto to u mnie wie. Po napisaniu wiersza z reguły nie pamiętam z niego nawet poszczególnych słów - o głębszym sensie albo o motywacji przekazu to całkiem zapomnij. Piszę, żeby się tego z siebie pozbyć. W przeciwnym razie albo nie umiem zasnąć lub wstać. Do wyboru. Pzdr. serd.
Czy „dobro” to tylko słowo, czy jego cień?
Ten tekst jak splątana rzeka biegnie przez skojarzenia – „dobro” brzmi dumnie, ale zostawia ślady, czasem błahe, czasem gorzkie. Radość, lęk, codzienność – mieszają się w nim jak w misce życia.
Być może „dobro” to bardziej pragnienie niż stan – coś, co zawsze wydaje się nie dość pełne.
Wszystko jasne, płacz do bobra – jakże to uroczo gorzka metafora! Wiersz, choć prosty w swej istocie, niesie piękno emocji, które tak często próbujemy zrozumieć, a one pozostają tajemnicą, dopóki autor ich nie rozwieje.
Romis zagadka dla ciebie ,jak powiesz mi skąd ten tekst pochodzi to jesteś dobry!
Falsetem zaśpiewał Stasiek, przystojny, kędzierzawy chłopak.
— Codzień bierzesz lanie, więc dla odmiany dostałbyś dziś... błogosławieństwo!... — żartował z Romka długonosy Wojtek, przezywany Księdzem.
Romek nie odpowiadał. Pochylony nizko nad szufladą, tonął znów bez pamięci w białych, kropkowanych kartach. Wreszcie wyprostował się, westchnął i rozmarzonym wzrokiem potoczył po towarzyszach.
— Skończyłem... Cudna rzecz!
— Pies twoje serce, niech w tabakierce ma w poniewierce, że zegara nie cofasz! Ale za to choć opowiedz!... Powtórzę mojej Rakambolli. będzie się śmiać, aż w dołku zaboli!... — zagruchał zabawnie Stasiek.
— O-po-wiedz... wyskrrrob — hoppp! — huczał Władek z drugiej izby. — Prędzej czas przeleci! A ty boruj, boruj, mały!... To się ciebie nie tyczy!... — popędzał omdlewającego Wicka.
Romek pociągnął pilnikiem po wielkim, ujętym w śrubsztak ryglu.
— Dobrze, ale wy orzcie dalej, a to »stary« usłyszy, że cicho, i wpadnie, do licha...
— Starego niema, poszedł do swej Małgosi! — syknął Wicek.
Małgo-na-rzatko, Małgo-na-rzatko,
Powiedz, powiedz, co ci zrobił tatko?!
— Przestań błaznować!
— Cicho!...
— Opowiadaj Romek!
Bujne, jasne i ciemne czupryny pochyliły się nad warsztatem, młode namulone ręce wolno, ale pilnie zaczęły pełnić dalej zwykłą robotę.
— Gdzież to wczoraj stanąłem
Wylosowalam na Nowy Rok kalendarz ,na odwrocie były słowa ,,aby być dobrym jak chleb ""- Święty brat Albert.
Potem życzenia od jednej z sióstr ,,życzę ci abyś była zawsze tak dobra jak to ciastko z karmelem"":-)))
Potem były cukierki ,w sumie też karmelowe
Pan uczynił cud wielki
w kościele na Odnowie
kiedy dzieliłam tak nimi
i nic nie ubywało
Choć na samym początku
Zdawało się że będzie za mało ....
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.