Czasami nic to wszystko, a niekiedy wszystko to nic. Podoba mi się jak piszesz takie wiersze lżejsze i zrozumiałe😊.
Głowa wtedy też lekka, a nie jak zagotowany gar. Fajnie by było czytać takich więcej.
Pozdrawiam 🍒
aha, bo zapomniałem.. ❤️
nie interesuje mnie, czy mnie ktoś widzi, czy to wypada i kto dzieli nimi do prawie każdego; ja Tobie wysłałem i tylko Tobie, wiedząc, że nigdy nie będziemy razem: miłością można też żyć i dzielić się nią z całym światem jej radością - najważniejsze ją w ogóle odnaleźć: nie bądź zła..🤫
piękny wiersz Romku
chociaż smutny jednak ma swój urok
i chwyta za serce
zwłaszcza zakończenie jest świetne
po prostu puścić coś jak balonik
by dać wolność....
tak mi się wydaje
Pozdrawiam serdecznie 💙🦋
ja Ci zaraz dam ewentualnie.. Ty wiesz jak ciężko jest coś takiego napisać, żeby miało jakikolwiek sens.. to okienko jest maleńkie; ja wiem, że można ułożyć tel. w po brzeg, ale wtedy klawiatura robi mi się od fortepianu i dupa blada - idę spaść.. (się kolacją)
czytam i tak w sumie dobrze
ewentualnie może być
po prostu wystarczyło napisać że miałam rację z balonikiem... 🤣😊😉
ty chcesz puścić wolno ulicą- swoją drogą
a ja to widzę jak puszczenie wolno balonika
aby mógł odlecieć...
dwa spojrzenia jedna myśl
niniejszym zawiadamiam wsze i w oku, że znajdująca się przede mną postać (nie rozebranej!) z płaszcza przeciwdeszczowego, ale na pierwszy rzut (nawet, jak u mnie) astygmatycznego oka diamentowym intelektem lub męską intuicją dzisiaj raczej nie grzeszącej, iż rzeczywiście ma z wątkiem balonika (bez drucika) nienaruszalną rację wilczycy na wybiegu wolnym, która chciała nie zjeść babci i Kopciuszka, ale niestety regionalny dostawca wyrobów garmażeryjnych miał flaka.. (w transporterze dawnej produkcji krajowej marki Żuk).. ps. czy tak może być panienko?
cześć! akurat skończyłem pisać trochę na ten temat u Kingi to bądź tak dobra i przeczytaj tam, a ja się tymczasem zwijam; nie mam fajnie i chcę wykorzystać to w bajce, którą mam napisać; jak najszybciej muszę to zrobić, żeby wreszcie na jakiś czas się stąd odłączyć - wrócę dopiero kompletnie bez uczuć - narka!
Uczucia nie potrzebują wzniosłych słów . Te proste , są najbardziej czytelne i szybciej trafiają do serca .
Często tak jest , że na drodze do spełnienia , napotykamy przeszkody trudne do pokonania .
Jeśli tak mają wyglądać Twoje kolejne wiersze , to pisz je nadal " jednym tchem " :))) Jak sam widzisz po ilości komentarzy , to dobry kierunek :)
Ale , żebyś od pochwał nie obrósł w piórka , to się czepnę jednego wersu , którego nie rozumiem " lecz wiesz , że puścisz ją z ulicą " :)
nr.3: "że puścisz ją z ulicą" kilka razy już mnie kusiło zmienić np. na "wypuścisz" - wtedy tworzy się wrażenie więzienia, a tak nie ma być; protagonista wie, że nie będzie z nim tak szczęśliwa, jak z kimś innym, kogo ona dopiero pozna i dlatego nie mają dzieci: "bez rączek płyną słowa"; on da jej z miłości pełną wolność; żeby mogła pobiec swoją ulicą, czyli ścieżką do upragnionego chłopaka..
(cd., bo mi się przycisnęło) czyli na następny nie wchodź, on jest typowo hermetyczny; dopiero wejdź w niedz. - planuję wtedy napisać bajkę i nią zakończyć na jakiś czas przygodę z portalem, aż się tej miłości pozbędę; czas potrafi wszystko - najlepiej uczy obojętności; wrócę tu, kiedy nic już do niej nie będę czuł; dzięki!
dzięki ps. całkiem na dole już odpowiadałem na to wtedy jeszcze nie zadane pytanie, bo to można różnie zrozumieć - to było właściwie jedyne miejsce, gdzie cokolwiek poprawiłem; w pierwszej wersji tam było same "ulicą" to chociaż dopisałem do tego "z" - "na wędrówkę" lepiej by pasowało, ale ten rym wtedy już nie jest taki fajny; wiem, że większość nie oceniła mi tego z powodu prawdy, że napisałem to "od ręki", ale właśnie tak było; napisałem sam list do niej, czyli treść, żeby zrobić potem z tego wiersz, czyli zupełnie bez zastanowienia - trwało to kilka min. - jak się chciałem zabrać za tworzenie z tego wiersza to się okazało, że on już jest gotowy, a jest tak napisany, że klucz do niego ma tylko ona we wpisach pod jednym ze swoich wierszy.. widzisz - wiedziałem, że się tu nie pojawi.. przypuszczalnie już nigdy - na szczęście mam serce z kamienia i już nie idzie zrobić mi krzywdy - pzdr. serd. ps. jak co to na następny nie w chodź
dziękuję - najciekawsze jest to, że o czym jest ten wiersz sama od siebie zrozumie tylko osoba, która się tu nie pojawi; za ironią losu przychodzi los ironii - jakby nie było to tak czy tak troszkę i jego i ją boli.. widziałem kiedyś dwojga zakochanych na plaży i stąd wiem, że każdy z nas musi mieć możliwość 'powtórnego' życia; dusza nie odfrunie gdzieś do nieba lecz po prostu zacznie od nowa.. 🙄
dziękuję - tutaj to się chyba nazywa wena.. ps. ostatnio gdzieś wymyśliłem przezwisko dla Ciebie - już nie pamiętam; trzeba by poszperać w odp. dzięki Odyś - zmywam się..
A mnie się podoba, jest uroczy i może właśnie czasem tak trzeba, bez nadmiernego "kamuflowania" treści!
Pozdrawiam serdecznie, Groszku, sypię gwiazdkami:))⭐
nic już w nim nie zmienię - jest jedynym z najsmutniejszych ale jednocześnie najweselszych tu moich dziwactw - tag; przyjaźń nie jest pomyłką; wspominałem kiedyś, że piszę tu wtedy lekko, jeśli zależy mi, aby konkretna osoba odebrała treść wprost. Tu wbrew pozorom jest temat, ale jest schowany tym razem w prostych słowach. Zaczynam tu Cię lubieć. dziękuję jeszcze raz..
sam zauważyłem - ale dzisiaj to jest po impulsie; napisałem i już mam się brać za robienie szlifu - czyli rymy, treść itp., a okazało się, że już wszystko jest gotowe - dodałem przed 'ulicą' 'z' żeby nie zabrzmiało, że on miałby ją przegonić lecz "pozwolić pójść" za miłością - dlatego wpisana w tagach jest "przyjaźń'.. dziękuję!
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.