Erotyki
paluszkiem nieśmiało po puchu kroczy,
o włos się ociera, na skroni kładzie
i czeka....
zadrżała rzęsa, zadrżała powieka
a pod nią leniwie poruszyła się dusza
...dotyk spłynął na usta, rozchylił je,
wilgotne i ciepłe,
cichutko przycupnął w kąciku...
...oddech przyspieszył jakby coś wyczuł,
czubkiem języka zwilżył wargi
niechcący dotyku, dotykając...
...odskoczył za uszko lekko zawstydzony,
dreptał przez chwilę
nasłuchując,
czy aby oddech go nie goni...
...po chwili, poruszyła się głowa,
jakby prosząc o odrobinę kreatywności
w określaniu kształtu,
by jeszcze,
by jeszcze,
dreszcze mogły przechodzić,
coraz niżej,
niżej,
całemu ciału sprawiając przyjemność
i z niecierpliwością czekało
na dalsze dotyku kroki
...
pochylił usta gdy ona szeptała
nie słyszał słów czytał z ruchu ciała
...unosił się
opadał...
stał się powietrzem którym oddychała
i przeniknął w nią cały
aż po atomy
całował słowa po piersiach
po biodrach
ona piękniała...
a gdy zasypiali w ciszy
..............................................rozkwitła wierszem