To takie dziwne...
Mieć Ciebie wcale nie mając
Móc nawet dotknąć
nie czując zarazem
Jakbyś... była nieokrzesanym powietrzem
Dającym tylko ułamek tlenu
To takie dziwne...
Że można kogoś mieć i nie mieć
jednocześnie
I czuć zapach
Ale nigdy na swojej skórze
A moja skóra nabrzmiała
tęsknotą i brakiem
To takie dziwne...
Zagłuszać serca bicie śmiechem
Bo wiesz,
Twoje bycie jest tym ostatnim uderzeniem
Boję się, że kiedy odejdziesz to...
To takie dziwne...
Udawać, że się zapomniało
powiedzeń i absurdów
I tych oczu mówiących,
że widzą
Piękno
To takie dziwne...
Bo nie ma takich słów
jak Twoje istnienie
