Jej oczy
Czarują moje spojrzenie
Zachwyty nieskończone
Lazurowe marzenie
Dreszcze, motyle, kochanie
W twych oczach zagubienie
Mojego serca tęskne wołanie
A wszystko wokół to tylko cienie
Pędzące po zegarze wskazówki
A jednak zatrzymał się czas
Szarej rzeczywistości wymówki
Nie ma tu nic prócz nas
Różowe obłoki na niebie
Wieczornych chmur purpury
Nic piękniejsze od ciebie
Padają najtwardsze mury
Mocno jak słońce w południe
I jasno jak księżyc nocą
Twe oczy świecą tak cudnie
Swoją magiczną mocą