Twój portret
Od wielu lat - co dzień, nieustannie
wpatruję się w oczy młodego chłopca,
w błękitne, wesołe oczy na niewielkiej fotografii...
Twój portret, twoja ukochana podobizna
jest ze mną codziennie - od świtu po blask księżyca.
Każdego dnia zachwyca mnie
coraz bardziej tajemniczy (podobny Giocondzie)
piękny uśmiech, zmieniający się
z kolejnym promieniem słońca,
padającym na męską, ale wciąż o chłopięcym wyrazie,
śliczną już na zawsze, ukochaną twarz mojego syna.
Taka była wczoraj, taka jest dziś
i taką pozostanie...
dopóki słońce pozwoli ją oglądać,
dopóki nie zniszczy jej swym światłem,
dopóki nie zostanie sama ramka
z jej wyblakłym wnętrzem.
Twój portret - być może dla innych -
jest zwykłą fotografią w żałobnej ramce.
Dla mnie - nigdy nie będzie
namiastką twojego jestestwa.
Dla mnie i tylko dla mnie
twój portret
jest tobą, mój synu...
I tobą pozostanie!
Gliwice 13.02.2020 r.