Zmyślenia realistki!
kronik nie pisano! Na Ziemi był Raj,
ale noce były ciemne! Księżyc
nie świecił, bo go jeszcze nie było!
Słońce miało z tym okropny kłopot!
korona się przekrzywiała a ono tego
nie widziało! i po skosie grzało ...
na Ziemi też nie było lepiej!
Wody oceanów stały w bezruchu,
morskie stwory były ogłupiałe,
wszystko co żyło, w nocy się gubiło
i błądziło a nawet zjadało!
w dzień Raj a w nocy strasznie było!
W końcu Słońce się na to wkurzyło!
zlepiło kilka gwiezdnych odłamków,
nie miało w tym wprawy i wszystko
się rozleciało, gruchnęło na Ziemię!
Coś się z ziemskiej skorupy odłupało
w górę poleciało i Słońce miało już ...
swoje marne zwierciadełko!
Takie były koszty przeobrażeń Raju
w kawałek zawieszonej skały ...
a poeci na temat tego odłamka plotą romantyczne bzdury! chociaż przyznać muszę, że nieraz są nawet piękne!