ciągle na coś
czekamy
na wiosnę, na lato
jesień
a później już tylko
na Boże Narodzenie
rok mija...
i od początku
jak
w kołowrotku
od nowa migają
dni tygodnie
i tak się kręci, aż
przyjdzie taka
chwila, że wszystko
straci znaczenie
i wiosny już
nie będzie...
Och... jak pięknie i przejmująco... Klimat wiersza i temat - bardzo mi bliskie, kilka razy o tym pisałam... Bez gwiazdek się nie obejdzie.
Pozdrawiam serdecznie.
Chyba nie ma człowieka na ziemi, żeby na coś nie czekał. Czekanie jest wpisane w nasze życie i w nasze codzienne wędrowanie do wiecznego spoczynku. Zmierzchem czekamy na świt, świtem na zmierzch.
Kiedyś wiosna miała być ostatnia w moim życiu. Od tego czasu na nic nie czekam, nie planuję na długie miesiące czy lata. Cenię każdy dzień. Oprócz bliskich osób. Jest tyle małych rzeczy co dzień, na które nie trzeba czekać, są piękne i na wyciągnięcie ręki, tylko często tej reki nie wyciągamy. Nie wiem czy z braku chęci czy z tego, że ich nie dostrzegamy.
Mądre słowa w Twoim wierszu. Pozdrawiam.
Dziękuję, napisałeś to co sama "przemyśliwuję", tracimy chwile, dni, tygodnie ... łudząc się, że kiedyś, to dopiero będzie pięknie! Ty już wiesz, że nie warto, ja z biegiem lat uznałam tak samo, zatrzymałam się, chcąc doświadczać chwil!
Dziękuję, że podzieliłeś się ze mną swoim doświadczeniem i myślami:)
Serdeczności.
Wiesz Elu, wiele razy się nad tym zastanawiałam. To nasze ciągłe czekanie jest jakby poganianiem czasu, to tak jakbyśmy sobie go sami odbierali. Ciągle na coś czekamy, to na weekend, to na wypłatę, to na urlop, święta itp. itd. Nie mogąc się czegoś doczekać ignorujemy to, co trwa właśnie teraz. Robimy sobie krzywdę aż do momentu gdy nie będzie już na co czekać.
Pozdrawiam. Gwiazdki zostawiam.
Dziękuję Lidio, dokładnie tak myślę, sami sobie odbieramy czas i sens życia, skupiając się na kiedyś, a nie na teraz, poddajemy się presji planowania z długim wyprzedzeniem zdarzeń, chociażby, tak jak wspominałaś... święta, na które już teraz można kupować świąteczne "przysmaki"!
Serdecznie dziękuję za Twoje słowa i błyski:)
Zgadzam się z Tobą Elu całkowicie. Ciągle czekamy na wiele rzeczy ale niestety nie wszystkiego się możemy w życiu doczekać. Mimo że nas nie będzie to wiosna raczej zostanie...
Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję, tak z jednej strony na coś na co stale czekamy, a z drugiej oczuwamy utratę czasu, który był, zastanawiamy się, gdzie on się podział? Dziwna niespójność myślenia i postępowania.
Dziękuję za przychylną ocenę wiersza:)
Serdeczności.
Właśnie i tak sobie życie mija, a ważna jest chwila, która jest, pomyślam sobie pisząc wiersz, jak często niezauważenie "przeciekają na mìędzy palcami", był poniedziałek a za chwilę piątek.
Serdeczne pozdrawiam:)
To czekanie wyznacza nam jakąś kolej rzeczy, chyba tego potrzebujemy, jakiś odnajdujemy sens w tym naszym bytowaniu od do. Ale trzeba świadomie umieć cieszyć się tym pomiędzy najpierw. Pięknie, filozoficznie Elu, ściskam 😘
Czekanie wpisane jest nasze życie, niektórzy mówią,że nie czekają.Jednak nic nie ma odrazu ,musi być na to czas,czas oczekiwania.Myślę,że w oczekiwaniu jest magia,nie jest tak ,że to bardziej przygotowania są bardziej ekscytujące,tęsknimy za czymś bo to dzisiaj jest tu i teraz a to na co czekamy jest nieprzewidywalne,jest magiczne.Ja lubię czekać,choć niecierpliwa bywam😉
Elu zostawiam Ci herbatkę z białej morwy taka teraz piję 🍵🤗i ⭐🍁🍂
Kati, masz rację, często czekamy na coś, i samo oczekiwanie bywa przyjemne, z drugiej strony nie jest dobrze, gdy nie żyjemy "tu i teraz", bo sami siebie "ograbiamy" z danego nam czasu, warto się cieszyć każdą chwilą! A dla lepszego nastroju dziś herbatka z morwy z malinowym sokiem:))🍵😍
Myślę, że czekać trzeba umieć. Myślę też, że niewielu z nas właśnie tę sztukę potrafi ogarnąć sobą. Czekanie właściwie nie powinno byc przez nas umniejszane do roli biernego trwania w bezruchu - do nudy. Czekanie - jak sądzę - jest aktem dynamicznym, który odbywa się równolegle do rzeczywistości naszej zwyczajnej codzienności. W ten sposób jest ono ruchem myśli, poszukiwaniem rozwiązań, doganianiem idei, próbą wytrwania. Wydaje się, że tj ujęcie "czekania" jest bliższe biblijnemu prowadzeniu Izraela przez pustynię do Ziemi Obiecanej, a przez to bliskie również i mnie. Czekanie jako akt dynamicznego, twórczego, kreatywnego wykorzystania zadanego nam czasu. Naturalnie już mi w głowie kołacze słowo "cisza", która jest dla "czekania" idealnym "środowiskiem naturalnym". Tak cisza wewnętrzna, a nie jedynie brak słów.
Pięknie poruszyłaś dziś moją poetycki dusze. Zabieram dziś Twój wiersz na medytację. Pozdrawiam i dziękuję! 😊
Jestem zachwycona Twoimi przemyśleniami na temat "czekania", w wierszu chciałam ukazać "przeciekanie", czasu tego teraz..., życie w innym, poddanie się presji, jego wyprzedzania...! A Ty wspaniałe zatrzymamałeś się... właśnie na umiejętności czekania, jest to duża umiejętność, również lubię ciszę i pewien rodzaj ładu wokół siebie, widzę jak to pomaga w nierozpraszaniu się, uzyskanu wewnętrznego spokoju, kreatywnym przeżywaniu chwil tu i teraz. Bardzo dziękuję Tobie za piękny komentarz, który także i mnie skłonił do przemyśleń:)
Serdecznie pozdrawiam!
Czekanie wpisane w nasze życie, stanie w kolejce, oczekiwanie na ulubiony program, na wyjazd, można wyliczać w nieskończonośći i tak do końca, aż zabraknie wolnych chwil.
Źyciowy wiersz.
Pozdrowienia!
Masz rację Bożenko i z tym jest problem, bo jeśli w październiku kupujemy słodycze i dekoracje świąteczne, a w listopadzie zamawiamy wczasy na sierpień przyszłego roku, to żyjemy w "dziwnych czasowych wymiarach", ale takie jest życie...
Miłego popołudnia:)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.