Limeryki z mojej fabryki 18
silnie pragnęła poznać żołnierza.
Był w bojach dość zaprawiony,
gdyż dotąd miał cztery żony,
lecz walczyć z Ziutą już nie zamierzał.
Hoduje ptaki Marcin z Wrocławia,
oraz do tego wszystkich namawia.
Lecz biedak wciąż w stresie żyje,
bo gdy za dużo wypije,
na wolność ciągle wypuszcza pawia.
Mieszkała z kotem Ala z Elbląga,
mówiąc że związek ją nie pociąga.
Prawdę tak kryła drażliwą,
czyli naturę złośliwą,
oraz urodę wartą szeląga.