Aha, ale bardzo nie przejmowałbym się tym zrozumieniem. Fajnie się czyta ten wiersz.

Ja też, witaj w klubie :)

wiesz co.. gdy dojdzie do Ciebie niniejsza odp. to zweryfikuj, czy wszystko w Twojej wypowiedzi jest tak jak chciałeś napisać; ja mam kłopot ze zrozumieniem..

najwięcej prawdy dowiadujemy się nieświadomie, niejako "przy okazji" - też o sobie samej; tekst ułożyłem wczoraj rzeczywiście po reakcji na własny komentarz przez którąś użytkowniczkę; to nie było teoretycznie wiele, aby go poprawić, jednak łatwiej dla tej osoby było wmawiać sobie i światu, że wszystko właśnie tak było zaplanowane - bo po co iść dookoła, skoro można "polecieć po przekątnej" - nie wiem, czy o czymś podobnym piszesz, ale w przeciwieństwie do Ciebie tutaj ważne było całkiem coś innego; usiąść i najzwyklej zastanowić się nad tekstem; ten manewr wykonałaś na medal; ja więcej od nikogo nie oczekuję jak tylko uważnie przeczytać tekst, żeby pomyśleć sobie nad przekazem, wyciągnąć z niego wnioski lub nacieszyć się czytając jedynie samym brzmieniem kolejności napisanych słów (lokomotywa, rzepka).. poezja to jest gatunek z własną charakterystyką - gdy czytam na portalu poniektóre teksty to mam ochotę krzyczeć w niebo głosy - potem widzę ich punktację i komentarze to tylko po prostu nie mówię nic.. dzięki

Ja się nie obrażam i cieszę się, że tobie też przeszło. Gratuluję również cierpliwości do pani SS
Pozdrawiam.

cześć Odyś! dziękuję za wpis i za serd. pozdrowienia - a ja już myślałem, że się gniewasz.. 🙄

O nie. Będziesz go mógł szlifować do woli w komentarzu.

wyślij może najpierw ten wiersz 'napisany w tzw. moim stylu' do mnie na adres mailowy - wtedy będzie możliwość jeszcze przed publikacją go podszlifować.. 🧐

Wiedz, że pracuję nad wierszem w Twoim stylu. Ciekawy jestem jak go odbierzesz. Na razie, mam zarys.
Oceny sygnalizuję z rozpędu ... zostało mi to jeszcze z czasów Beja.

mnie oceny też bardzo cieszą - chodziło mi o podawanie tego w komentarzu, żeby tego tutaj nie robić.. dzięki jeszcze raz.. ☺️

Znam ten ból – jak piszesz zawile, to chcą prościej; jak prosto, to doszukują się drugiego dna i pytają, gdzie schowałeś metaforę … po prostu pisz swoje, a reszta niech się gubi lub odnajduje wedle sił i uznania.
Ja bazuję na komentarzu, na gwiazdki nie zważam, a daję je, bo wielu autorom na tym zależy ... to nieszkodliwe.

dzięki Staś - słyszałem gdzieś, że tu gonią za podawanie ocen; u mnie nie musisz tego ułamka wpisywać i się narażać - ja mam ostatnio i tak jakiś taki dziwny zbieg okoliczności, że pisząc nie całkiem zrozumiale większość prosi o łatwiej - gdy opublikuję prosty tekst (z dopiskiem że dla dzieci) to większość (czyli 3 z 4) doszukuje się w nim jakby jakoś na przekór niewiadomo czego..

poprosiłem kiedyś Boga o dar jakiejś umiejętności, której nie ma nikt i otrzymałem pisanie w takim stylu.. zapomniałem Jego poprosić o aprobatę jak jeszcze kilka innych powiązanych z tym pisaniem spraw, ale szczerze za to podziękowałem i cieszy mnie owa umiejętność każdego dnia..

Nietuzinkowy, takie hasło mi się przypadkiem nasunęło.

z tym niebieskim to większość (czyli u mnie trójka z czterech) uważa mój wybór koloru tekstu jako zwykłą malowankę - wiem, że mógłbym o swoje powalczyć jak dwa lwy o płacenie ok 18 lat alimentów, straciłbym wtedy to czego i tak mi tutaj b. brakuje; ja (teoretycznie) nie wymagam tu zbyt wiele, lecz nawet to (będąc Krzyżakiem) jest już za dużo; co się liczy to zostać jednak takim samym do końca - wymagam od poezji (jak powoli zauważyłem) już tylko jednego - żeby nią była ale i to często jest tutaj za dużo. dziękuję za wpis i pzdr. serd. 🙄