Twoje Wiersze - królowa w śnie gór

królowa w śnie gór

groteska

2025-05-29 07:25

rozbierana - aż dla stopu
zadanego pośród pisków
cnem natury tarcia opuch
poplątanych jej muzyczką

po troszeczku kila metrów
choć ubywa, lecąc z twarzy
nad wierzchołek polimetrią
wejść nad życie się nadarzy

praca dziuplą, gdzie potyczki
cień królowej smutny znaczą
śniadaniowo, jakby wzbić niż
drogi tańca przez opaczność

autor

Groschek^(*)

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: niebieski

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Motylek78

2025-05-30

zacięta w mgłę, w kubek soli
nos szarpany przez pogody
wciąż nie znalazłam z swej opoki

noc zaszywa się w pierzynie
czasem słowa idą krzywo
ale budzą mnie na inne

tańczę w garści zapomnienia
pomiędzy „nie” a „jeszcze trochę”
łuskam dzień jak pestkę z cienia

księżniczka z gór

świetny wierszyk
Pozdrawiam serdecznie 💙🦋

Groschek^(*)

2025-05-30

"na innej" może.. dziękuję

samisen

2025-05-29

Mam takie wrażenie, że jak piszesz wiersz o niezrozumiałym dla wszystkich temacie, to po publikacji czekasz kto, co napisze i jak go zinterpretuje aby dowiedzieć się, co autor miał na myśli... Taka to Romku poezja nowatorskich zmysłów i słów, które nie wszystkim przypadną do gustu ale ze zrozumieniem mogą zostać odebrane przez znawców poezji za fantastyczne.... Ja do takich się nie zaliczam ale wyrażam podziw i uznanie więc będę zaglądał z ciekawości ale nie oceniał bo trudno jest mi to zrozumieć za co nie gniewaj się przypadkiem...
Pozdrawiam serdecznie

Groschek^(*)

2025-05-29

dziękuję

sturecki

2025-05-29

Wyobrażam sobie, jakby jakaś niejasność jechała z kierowcą i sprawiała, że śni w czasie jazdy, z jednej strony niezrozumiale, a z drugiej bardzo naturalnie. Wiersz w groteskowej, sennej mgle pokazuje królową jako figurę natury, wyniesioną, a jednocześnie kruchą, zaplątaną we własne zachowania i ślady.
5/6