Człowieku
z pewnością niezmąconą
jak zaczął się czas
chcesz odnaleźć każdą drobinę
pyłku ze skrzydeł motyla
który bezszelestnie spadł
chcesz wniknąć w głąb
ciemności komór serca
gdzie krew oddaje życiodajny tlen
chcesz śledząc drgania neuronów
poznać myśl cudzą
przed światem ukrytą
ty nie próbujesz dotknąć tajemnicy
lecz chcesz zedrzeć z niej
ostatnią śmiertelną koszulę
by udowodnić sobie
że tam nic jednak nie ma
czemuś więc taki zagubiony