Twoje Wiersze - ideały sprowadzone do parteru- Joel Barlow

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

9 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Jastrz

dwa dni temu

Przeczytałem. Nie oceniam. Nic nie wiem o Joelu Barlowie.

klaks

trzy dni temu

Zgadzam się z przesłaniem wiersza, bardzo ładnie o nim napisałaś. Jest tutaj odpowiednia dawka poezji wplątanej w prozę, co doskonale pasuje do tematu.
Pozdrawiam serdecznie :)

JaSnA7

trzy dni temu

Ciekawy wiersz Moono...
Nie słyszałam o Joelu Barlowie, ale Twoĵ wiersz przeczytałam z zainteresowaniem.
Pozdrawiam:)
⭐️

^(*)

trzy dni temu

Kiedyś znajomy zapytał mnie dlaczego ludzie mają czasem tak bardzo odnienne cele w życiu i przyznam że nie wiedziałam co mu wtedy odpowiedzieć ale niewątpliwie działa to podobnie jak w przypadku zadawania przez różne osoby różnych pytań i w sumie dlaczego tak

Waldi1

trzy dni temu

pozwolę sobie za Stasiem ... pozdrawiam serdecznie ...

andrew

trzy dni temu

...
układamy życie
jak klocki legoa
ono
ono i tak chodzi
swoimi drogami
może kiedyś
kiedyś tam zobaczymy
co nas minęło
...
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia
...

LydiaDel

trzy dni temu

Tekst moim zdaniem lekko ironiczny, o 'małości' wielkich spraw i 'wielkości' spraw małych. Życie wciąż wtrąca się i ingeruje w nasze plany.
Joel Barlow to ciekawa postać, dyplomata i poeta. Już w czasie studiów zajmował się twórczością. Walczył w wojnie o niepodległość USA jako kapelan.
Wyśmienity tekst, a wymienione tu jego utwory z ironicznym podtekstem. 6/5 Serdecznie pozdrawiam.

Krystek

trzy dni temu

Czytałam z zaciekawieniem i
Ślę moc serdeczności:)

Przeboski Mandaryn

trzy dni temu

Bardzo interesujący wiersz

Moona@

trzy dni temu

Marek Żak

trzy dni temu

Przeczytałem zainspirowany o tym panu, który, jak wielu, żyjących bardziej na zachód, nie docenili zimy na wschodzie i zapłacili za to wysoka cenę. Ciekawy życiorys, a z twórczością się nie zetknąłem. Może kiedyś. .
Pozdrawiam serdecznie.

Moona@

trzy dni temu

Ja z jego twórczością zetknęłam się przypadkiem wczoraj, ze względu na artykuł. Jego powiązania z Polską mnie zaintrygowały, stąd upisałam, co powyżej.
Pozdrawiam :)

JoViSkA

trzy dni temu

Niestety proza życia potrafi sprowadzić na ziemię nawet najbardziej wybujałe myśli...Pozdrawiam serdecznie Moniś :)

Moona@

trzy dni temu

Pozdrawiam Uleńko :)

sturecki

trzy dni temu

Opowieść o tym, jak wielkie idee zderzają się z małym głodem i wielką ironią losu.
Choć Joel Barlow marzył o Nowym Świecie, to i on musiał czasem zejść z piedestału – po pudding, po zrozumienie, po oddech – zanim życie zdążyło go przyprawić o kaszel i gorzką puentę.
6/5

sturecki

trzy dni temu

Czasem najlepiej pisze się właśnie wtedy, gdy buty ciut cisną i trzeba postawić krok w nieznane. Z obcym człowiekiem jest jak z dobrym wierszem: na początku nic o nim nie wiesz, a potem zostaje Ci w głowie na dłużej niż sądziłaś.

Moona@

trzy dni temu

To tak próba napisania czegoś o "człowieku kompletnie obcym", o którym wspomina coś Wikipedia, kilka artykułów i pobieżne zapoznanie się z niewielkim wycinkiem twórczości. Jakiś rodzaj "wyzwania", żeby choć troszkę "wyjść" z wygodnych butów :)

sturecki

trzy dni temu

Ciekawy trop i świetny impuls do napisania tekstu.
„Pośpieszny pudding” może i ciężkostrawny, ale jak na poetę-dyplomatę, facet miał niezły garnek z wyobraźnią i dystansem. Fajnie, że wyłowiłaś go z odmętów historii, nawet jeśli „Kolumbiada” to był raczej transatlantyk, który szybko zatonął.

Moona@

trzy dni temu

Joel Barlow to ostać mi kompletnie nieznana do wczoraj, kiedy to przeczytałam artykuł na jego temat na interii. Zaciekawiły mnie informacje tam zawarte. Trochę poszperałam w internetach (życiorys i kilka tekstów z fragmentami listów, "Pośpieszny pudding" to lektura dość ciężka mz, ale świetnie ukazuje jego talent i poczucie humoru)
"Kolumbiadę" jak szybko zaczęłam czytać tak jeszcze szybciej skończyłam.
Był znajomym Kościuszki i korespondował z ostatnim królem Polski Stanisławem Augustem Poniatowskim, któremu wysłał nawet swój esej.
I zakończył swój żywot w Polsce. To mnie skłoniło do napisania tego tekstu.
Pozdrawiam

Pokaż mniej

Logowanie

ideały sprowadzone do parteru- Joel Barlow

Ocena wiersza

Treść

Warsztat

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Autor poleca

Inne wiersze z tej samej kategorii

Inne wiersze tego autora

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji