wiosny zew
ukrytych w zieleni
w wiosennym poranku
świat się słońcem mieni
budzi się natura
w miłosnym zachwycie
niesie radość sercu
kocham ciebie życie
rozbrykany wietrzyk
swawoli bezkarnie
niby mały kajtek
droczy się figlarnie
gra na pajęczynach
na natury łonie
odświeżając barwy
tęcz na nieboskłonie
słyszę szczebiot ptaków
ich radosne chóry
rozmarzona frunę
w ramiona natury
trwaj chwilo, nie odchodź
tyś szczęścia zwiastunem
tyś dziwem nad dziwy
tego świata cudem