Tajskno
I przekład.
Gorónc łukłodo parnym w gałajziach szczepów.
Durch syrce łobzira- kam furać chce?
Jyziora tak ciche, łókłójść tydnie, to bziołe.
Niebo z ziolna lołne est eszcze.
O! To tajskne zawdy só deszcze.
Leciuchno- est fejn.
Uż ziosna Matulko- ziesz?
Gorąc ze skwarem wałęsa się wśród drzew.
Serce ciągle wyrywa się, poleci dokąd chce.
Spokój jeziora uszczknie biel z tygodnia?
Nie, to tylko Niebo jest wełniane.
O! Nastrojowo i tęskno jest jeszcze.
Jak dobrze że padają deszcze.
Już wiosna Mateńko- czy wiesz?