Ulmowie
Jeszcze tylko.
Upiorę, ugotuję, sprzęty poustawiam
Kupię, odejdę , wrócę,
a potem się postarzeję
Będę mieć czas na wszystko.
Z marzeniem w ruletkę jeszcze zagram.
Ty już nie.
Czy pod grudą ziemi jest ciepło?.
Weroniko, odnalazłaś rączkę szukającą spódnicy?
Dziewczynka czy chłopiec- rodziłaś w chwili śmierci.
Wiesz?
Miłosierdzie nie ma ceny,
bo jak wycenić życie.
Czy tam są tylko kolorowe sny,
a słońce rozjaśnia pochmurne dni?.
Z pewnością wyschły już łzy.
Jak ciężko wyznaczyć apogeum miłości,
i zawracać je na orbity boleści.
Roczna Maria ułożyła w podkówkę usta,
piżamka w groszki- obłoków chustka
przez Wiktorię i Józefa.