Mówię ci ,,Koniec!"
ciężkie, dębowe.
Niechaj mnie chronią,
odchodzę.
Odchodzę z domu bez okien i światła;
Pełnego pretensji i ciągłego przymusu.
Którego ściany wchłaniały strach dzieci
i mój własny.
Lęki uszczelniały go przez wiele lat.
Ich mech wytłumiał płacz i brak akceptacji.
Strach zabarykadował drzwi wejściowe.
Nikomu nie pozwalał uciec.
Nikomu nie pozwalał mówić.
Nikomu nie pozwalał myśleć inaczej.
Nikomu nie pozwalał kochać.
Zamykam drzwi dębowe,
ciężkie, sądowe.
Odchodzę.
Zatrzaskuje je siła ich ciężaru.
Zimna klamka lekko rozstaje się z moją dłonią.
Wystarczyło przestać słuchać lęków.
I uwierzyć, że można inaczej.
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: czerwony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Coraz częściej poruszasz tematy dotyczące spraw nie tylko ważnych dla człowieka ale typowo kobiecych lub dotykających bardzo kobiety tudzież wypowiadasz je typowo kobiecym głosem (co raczej jest oczywiste)
Pozdrawiam i oby tak dalej :*
dobrze, gdy ktoś będący w toksycznym związku
znajduje w sobie siłę, by się z niego wyrwać,
choć z pewnością nie jest to łatwe.
Pozdrawiam serdecznie, dobrego dnia życząc :)
Pozdrawiam serdecznie Dolores!
ciężkie, sądowe.
Odchodzę." brzmi jak zerwanie z tym stanem. Mocny wiersz, potrzebny:)miłego:)
i uwierzyć, że można inaczej" - to bardzo ważny fragment Twojego wiersza. Wydaje się tak oczywisty, ale tak naprawdę osoba współuzależniona, w jakiś sposób uwięziona - zwłaszcza w pułapce własnego umysłu - nie dostrzega takich rozwiązań. A jeśli już je ujrzy, to nie jest to tak proste jak wydaje się dla kogoś z zewnątrz. Człowieka w takim stanie, w takiej sytuacji trzymają niewidzialne pęta, które doskonale uniemożliwiają podjęcie prób ucieczki, a te ciężkie, dębowe drzwi (bardzo dobra metafora) nie przepuszcza żadnego dźwięku, żadnego obrazu, a więc znikąd pomocy. Twój wiersz ma w sobie mnóstwo smutku, ale nie tylko, bo jednak mówi o tym, że da się uciec z tego świata izolacji i łez. Zawsze warto zawalczyć o siebie, niezależnie od przywiązania do drugiego człowieka. Bardzo dobrze ujęłaś ten temat w swoim wierszu, jestem zachwycona, ale i poruszona. Gratuluję!
Bardzo wrażliwe odniesienie do tego, co dzieje się w czterech ścianach uszczelnionych przez strach i łzy...
Gratuluję i cieplutko pozdrawiam
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności