Twoje Wiersze

X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

bo we mnie (akrostych)

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2024-10-09 00:02
nieposkromione myśli docierają do szpiku
impresja przybiera postać
elipsy

tworzymy funkcję monotoniczną
y plus x niemalejące
lewituje gdzieś pomiędzy
kocham a
oddycham

symetria łamie się spontanicznie
elektrosłabość przenika do
kości
scalamy się wpół wykresu







ostatni wiersz Bezki przypomniał mi
o moim starym wierszyku, który powyżej.
autor
Moona@
Moona@
przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
13 razy
Treść
6
5
5
8
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat
6
6
5
6
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.




Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Odyseusz62
Odyseusz62
2024-10-11
Lekcja metafizyki zaliczona,
Pozdrawiam z *.


Moona@
Moona@
2024-10-11
No tak ;)
Pozdrawiam :)

poezja.tanczy
poezja.tanczy
2024-10-10
Bo co scalenie, na tym wyglądzie
to ponowienie, w nowym przeglądzie

Fajna forma i enigmatyczne wykończenie
Biorę :)
M.


Moona@
Moona@
2024-10-10
Dzięki:)

Przeboski Mandaryn
Przeboski Mandaryn
2024-10-09
Bardzo ciekawy wiersz


Moona@
Moona@
2024-10-09
Witaj Mandarynie :)
Zauważyłam, że wstawiasz na przemian trzy rodzaje komentarzy i u siebie trzy formy odpowiedzi. Właściwie to dość zastanawiające.

Dagmara<sup>(*)</sup>
Dagmara(*)
2024-10-09
Świetny akrostych Moona ! :)
Pozdrawiam :)


Moona@
Moona@
2024-10-09
Dzięki Dagmaro :)
Pozdrawiam :)

NO1R<sup>(*)</sup>
NO1R(*)
2024-10-09
Bardzo dobrze obliczone trudne równanie ;)


Moona@
Moona@
2024-10-09
Dzięki :)
Miłość to czasem trudne zadanie matematyczne z treścią ;)

Elżbieta
Elżbieta
2024-10-09
Świetny! matematyka i fizyka w miłości? Ta pierwsza łamie się wobec siły (napiecia) w miłości.
5/6
Pozdrawiamserdecznie, Moniko:)⭐


Moona@
Moona@
2024-10-09
Myślę że matematyka i fizyka są w miłości spotykane :)
Bo 1plus 1 czasem równa się 3 ;)
Pozdrawiam Elu :)

JoViSkA
JoViSkA
2024-10-09
Świetny, nietuzinkowy akrostych :)
Pozdrawiam


Moona@
Moona@
2024-10-09
Dzięki Uleńko :)

andrew
andrew
2024-10-09
...
a wykres funkcji
cóż, parabola
...
otwarty na nieskończoność
...
Powodzenia
Miłego dnia


Moona@
Moona@
2024-10-09
/przybiera postać elipsy/ powiedzmy, że to figura retoryczna
Pozdrawiam :)

bez definicji
bez definicji
2024-10-09
Świetny!
Uwielbiam takie pisanie!

Pozdrawiam Moono 5/6


Moona@
Moona@
2024-10-09
Pozdrawiam Bezko :)

Motylek78
Motylek78
2024-10-09
jak widać po twoim wierszu można jednak
wyrazić miłość językiem matematyki
tym bardziej wiersz bardzo mi się podoba
lubię takie pisanie
Pozdrawiam serdecznie 🦋


Moona@
Moona@
2024-10-09
Dzięki:)
Bo x plus y czasem równa się miłość :)
Pozdrawiam

Annna2
Annna2
2024-10-09
Suuuper.
A matematyka królowa jest- zasłużenie


Moona@
Moona@
2024-10-09
Dzięki:)

sturecki
sturecki
2024-10-09
Lubię filozofię w poetyckim wydaniu. Ten tekst to jak zanurzenie się w świecie, gdzie matematyka i emocje spotykają się na równi pochyłej, a myśli zyskują materialną siłę. Zaskakuje tym, jak proste pojęcia techniczne mogą ukazać coś tak skomplikowanego jak miłość i istnienie. To, co na pozór wydaje się chłodne, pulsuje ciepłem ludzkich odczuć, które rozlewają się po naszym wnętrzu jak fale niezdefiniowanej energii.


sturecki
sturecki
2024-10-09
Teorie funkcji rosnących i malejących, podobnie jak tajniki literatury są dla mnie przysłowiową "chińszczyzną".

Moona@
Moona@
2024-10-09
Dzięki:)
Funkcja monotoniczna niemalejąca była głównym przyczynkiem* do powstania tego wiersza :)
Pozdrawiam:)

Waldi1
Waldi1
2024-10-09
erotycznie aż miło czytać ... dobranoc ... idę spać bez scalania ...


Moona@
Moona@
2024-10-09
Dzięki: za wgląd:)


Autor poleca

Totolotek

Pustostan

odpał

vilanella nieodkryta

wierzę że się do mnie przyznasz

Inne wiersze z tej samej kategorii

Twierdzi że
- Waldi1

W karczmie w zakopanem...
- Kika88

*Kwiaty starości
- Kropla47

... proza ...
- wersy70

Zobacz przyjacielu
- Lidia.Cegielna(*)

Z miłością w sercu
- Waldi1

Umierające słońce
- szef135

Na Golgocie
- Waldi1

Małoszujka (cykl po wschodzie)
- Mgła(*)

Już nic więcej
- Kati

Inne wiersze tego autora

lubię sobie popitolić

Skrzydła rosną parami

czas czasy i połowa czasu

Ten mężczyzna

wilczyca

palnik Bunsena

Usidlony

Moona z Krainy Os

diabeł tkwi w szczegółach

uwięziona między wersami

deklinacja (nie)normatywna

bezbrzeżnie

trójca

anatema(t)

Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności