Najtrudniej być sobą
i marzeń szklane korytarze.
Najtrudniej być sobą,
gdy wszystko wokół jest już
jakby zaprogramowane.
Coraz mniej nas w realu,
więcej zaś między spacją a shi(f)tem.
Upiornie nieobecne homo sapiens,
które woli nie myśleć,
bo to jest nieobliczalne.
Algorytm sztuczności
załatwi sprawę.
Zrób kawę, a później znów
wyobraź sobie świat marzeń!
Spróbuj go zbudować wirtualnie!
Tam zawsze możesz zburzyć wszystko,
i rozpocząć nową grę
– bezduszną jak wyschnięta choinka
pod śmietnikiem pełnym resztek
z samotnych obiadów i kolacji.
