miłości szczęśliwe
leżą na wznak wczorajszego jutra
smutne miny w lustrach dostają
cudze, obce, nieznane twarze
przed blejtramami zasiadła noc
pod farbą pełną białych obłoków
w kocich twych zielonych oczach
nowe maluje dziś pory roku
jedynym drgnieniem mych powiek
uwalniasz w sobie rzęsisty deszcz
płyną krople po szybie zamglonej
i ty kochanie dobrze już wiesz…
a wiedz, że jeżeli kiedyś w swym życiu
zagubisz myśli i trzaśniesz drzwiami
to zawsze ciepło swoje odnajdziesz
w moich ramionach pomiędzy słowami
bywają jeszcze miłości szczęśliwe
takie gdzie rany szybko się goją
i w domu kwiaty kwitną radośnie
a zdjęcia wspólne za karę nie stoją