Mistyczne doznania...
po miesiącach wypełnił wnętrze po brzegi,
przybieranie na wadze przyjęła z rezerwą,
cierpliwie znosiła uporczywe bóle pleców.
...
Znakiem, że już nadeszła odpowiednia pora
świadczył ciepły płyn rozlany między udami,
choć momentami brakowało sił i powietrza,
w trosce o nowe życie dzielnie stawiła czoła.
Gdy dotarł do niej pierwszy krzyk dziecka,
z poczuciem ulgi uśmiech powrócił na usta.
Płynące po policzkach strużki łez szczęścia
były oznaką, komu zawdzięczała sens życia.