gdy się człowiek przejmie rola to wtedy najłatwiej o zawał

Wiersz napisany na słusznym wkur*
Dystans do polityki wskazany, bo człek zdrowszy :)
Pozdrawiam :)

unikam polityki
ale satyra świetna
Pozdrawiam serdecznie 💙🦋

Pierwsze dwie strofy aabb. Potem strofa abab. Potem strofa dwunastozgłoskowa. Potem cztery aabb. Bardzo niechlujnie napisane. Pozdrawiam.

Satyra z gorzkim smakiem prawdy.
Pozdrawiam serdecznie :)

Dobra satyra!
Z dystansu, a właściwie z dołu... wbrew pozorom - lepiej widać.
Serdecznie Cię pozdrawiam, Stefanie!

Wiele prawdy jest w tych słowach, ale i sporo zniekształcenia w obrazie, który sugeruje jakoby tylko politycy byli tymi złymi, a społeczeństwo było tylko ofiarą. Nie jest tak jednak. Podam banalny przykład. Olbrzymia masa Polaków skupiona w usługach np. budowlanych, remontowych, naprawczych, medycznych świadomie nie wystawia faktur. W ten sposób świadomie okrada tę część społeczeństwa, która pracując na etatach z automatu płaci wszystkie należne podatki i obciążenia. Czy ta masa to złodzieje? Ilekroć zamawiam jakiegoś bezfakturowca- budowlańca to podziwiam jaką furą podjeżdża pod mój dom. Czy oni są zainteresowani u uzdrowieniu tego złodziejskiego systemu, czy może niekoniecznie bo im w tym bałaganie dobrze?

Jeszcze niedawno słuchałam i czytałam również tutaj że ,,władza"" jest przydzielona z góry i się jej trzeba słuchać bo ,,władzy "" wolno wszystko włącznie z jawnym łamaniem prawa .Teraz już nie?!to jak to jest zmiana zdania jak komu pasuje?!
Moje dzieci lekcje odrabiały i jakoś nikomu nic się nie stało z tego powodu ,nad każdym godzina siedziałam z lekcjami jako rodzic odpowiedzialny po to aby coś z nich wyrosło i aby coś w tych głowach zostało ,zresztą były oceny z zadania domowego .Teraz jest co ?! nikt nic nie musi a jak się żąda i się oceni bo skądś te ocenę wziąć trzeba to jest to ,,niezgodne z prawem "" bo wyszła ustawa w której nauczyciel może żądać ale nie może wymagać odrobienia zadania .
U nas np jeśli chodzi o prowadzenie lekcji religii to usłyszeliśmy jako grupa od osób z Konferencji Episkopatu Polski,,liczcie się z tym że jeśli żądacie uczniowi zadanie domowe i będziecie je oceniali to mogą was za to sądzić ( np.rodzuce) bo w tym momencie jest to niezgodne z prawem "" i co ,z jednej strony chciałby człowiek kazać odrobić jak my i nasze dzieci odrabiały a z drugiej nie wolno.
Sumienie podpowiada ,,wymaga"" prawo ogranicza tego rodzaju działanie.
Wspólnie z dwójką Kapłanów doszliśmy do wniosku że trzeba mówić ,,zadanie powinniście odrobić ale w związku z tym że prawo zabrania wymagania od was tęgo ,wiek zrobi kto chce ,kto nie chce to nie musi ,oceńcie siebie każdy wg waszego sumienia""
Oczywiście że zgadzam się z tym że to jest atak wystosowany nie w ucznia bo dla nich to im w najlepsze gra i buczy ..ale atak oczywiście przeciwko nauczycielom.
System weryfikacji ocen przeczy logice tego skądinąd nietrafionego ,,pomysłu "".

Treść wiersza mówi bez ogródek, że ci u władzy robią co chcą – bez wstydu, bez odpowiedzialności, wciąż chowając się za plecami marionetek. Zwykły człowiek tylko płaci rachunki, słucha pustych obietnic i znosi ciągłe zmiany, które niczego nie zmieniają. To gorzka, ale trafna satyra – o państwie, które nie służy obywatelowi, tylko żywi się jego bezsilnością.
6/5

Dożylnie! świetnie!
Szacun, gwiazdki i już!

mocne. i uderza
a przecież żaden rząd własnych pieniędzy nie ma.
rozporządza naszymi pieniędzmi- z podatków