Twoje Wiersze - ich wstyd się nie ima, bo to inna glina

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

10 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Tadek1^(*)

2025-05-05

gdy się człowiek przejmie rola to wtedy najłatwiej o zawał

eSka

2025-05-05

otóż to, dzięki za odwiedziny!
Pozdr!
Stef

Moona@

2025-05-04

Wiersz napisany na słusznym wkur*
Dystans do polityki wskazany, bo człek zdrowszy :)
Pozdrawiam :)

eSka

2025-05-04

dzięki! Faktycznie napisany "na emocjach", co raczej nie jest dobre, bo brak dystansu i - jak to ujął kol.Prostaczek - "bardzo niechlujnie napisane".
pozdr!
S

Motylek78

2025-05-04

unikam polityki
ale satyra świetna
Pozdrawiam serdecznie 💙🦋

eSka

2025-05-04

Dzięki, ja także, tylko ona wkrada się czasem do mego mózgu, męczy, dręczy i spać nie daje. Dlatego - jako antidotum - zapodaję sobie "oczyszczenie umysłu" pisząc.
pozdr!
S

Prostaczek

2025-05-03

Pierwsze dwie strofy aabb. Potem strofa abab. Potem strofa dwunastozgłoskowa. Potem cztery aabb. Bardzo niechlujnie napisane. Pozdrawiam.

eSka

2025-05-04

tak - wiem, "1" było dzień wcześniej (przed Twoim wpisem).
raz jeszcze dzięki za komentarz i do następnego!
eS

Prostaczek

2025-05-04

Nie oceniałem.

eSka

2025-05-03

dzięki, pewnie dlatego ""3" za warsztat.
pozdr!

klaks

2025-05-03

Satyra z gorzkim smakiem prawdy.
Pozdrawiam serdecznie :)

eSka

2025-05-03

Dziękuję! Udanej niedzieli :)
S

Larisa

2025-05-03

Dobra satyra!
Z dystansu, a właściwie z dołu... wbrew pozorom - lepiej widać.
Serdecznie Cię pozdrawiam, Stefanie!

eSka

2025-05-03

dzięki :) Głos z dołu "spod ogona", a ryba psuje się od głowy...
pozdr!
Stefan

Kornel Passer

2025-05-03

Wiele prawdy jest w tych słowach, ale i sporo zniekształcenia w obrazie, który sugeruje jakoby tylko politycy byli tymi złymi, a społeczeństwo było tylko ofiarą. Nie jest tak jednak. Podam banalny przykład. Olbrzymia masa Polaków skupiona w usługach np. budowlanych, remontowych, naprawczych, medycznych świadomie nie wystawia faktur. W ten sposób świadomie okrada tę część społeczeństwa, która pracując na etatach z automatu płaci wszystkie należne podatki i obciążenia. Czy ta masa to złodzieje? Ilekroć zamawiam jakiegoś bezfakturowca- budowlańca to podziwiam jaką furą podjeżdża pod mój dom. Czy oni są zainteresowani u uzdrowieniu tego złodziejskiego systemu, czy może niekoniecznie bo im w tym bałaganie dobrze?

eSka

2025-05-04

:) miło mi, ze wierszyk skłonił Was do wymiany zdań; podpowiem więc: tytułowym "im" wydaje się, że ulepieni z lepszej gliny.... :) a glina to glina, tkanki zwierzęce to tkanki zwierzęce i nie ma żadnych różnic w budowie. Miłej NIEdzieli (takiej co nie dzieli:) obu kolegom życzę

Kornel Passer

2025-05-04

jabo, co do zasady masz rację, ale sprzeciw mój budzi zwrot "inna glina", bo to sugeruje jakoby pozostała część społeczeństwa była z jakiejś lepszej gliny, a jaka to jest glina to doskonale się wie po przeżyciu tu kilkudziesięciu lat.

jobo

2025-05-04

Kornel! Masz rację, ale to jest po prostu punkowa
narracja, w to się nie wchodzi za głęboko, każdy styl, każda
sztuka specyfikę swoją ma.

eSka

2025-05-03

Dzięki za odwiedziny i wpis. Nic/nikt nie jest czarny lub biały. Nie oceniam, nie odpowiem więc na pytanie. To wiersz, w którym peel spojrzał na "medal" z jednej strony. A każdy medal ma dwie.
Pozdr!
Stefan

Kornel Passer

2025-05-03

I dodam pytanie. Z jakiej gliny, mówiąc słowami Twojego wiersza, są "bezfakturowcy"? Też z innej?

sturecki

2025-05-03

Treść wiersza mówi bez ogródek, że ci u władzy robią co chcą – bez wstydu, bez odpowiedzialności, wciąż chowając się za plecami marionetek. Zwykły człowiek tylko płaci rachunki, słucha pustych obietnic i znosi ciągłe zmiany, które niczego nie zmieniają. To gorzka, ale trafna satyra – o państwie, które nie służy obywatelowi, tylko żywi się jego bezsilnością.
6/5