X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

ZENON NIEALKOHOLIK

Wiersz Miesiąca 0
antyczny
2025-02-21 22:57
pierwszy z tryptyku o Zenonie Niealkoholiku

jedno malutkie piwko doktorze
taki był wtedy upał na dworze
serce mam słabe więc dla ochłody
przecie nie będę pił tylko wody

co jeszcze? chwila bo nie pamiętam
lampeczka wina raz tak od święta
czerwone półwytrawne i drogie
jako koneser tak panu powiem

wóda spirytus – tego nie piję
bimber musiałem bo bili świnię
ja tylko ot tak dla smaku nieco
jak bym nie wypił zaraz powiedzą

jeden drugiemu trzeci coś doda
na plotkowanie nadal jest moda
więc dla spokoju by miło było
kapkę się tego bimbru wypiło

proszę nie mówić tak do mnie więcej
że byłem w ciągu kilka miesięcy
ani że piłem wszystko jak leci
zaświadczyć może teść oraz dzieci

jabol… tak chyba raz się zdarzyło
był szwagier przyniósł to się wypiło
łyczek maleńki na spróbowanie
bo Heniek pije tylko te tanie

no wiem że jestem w psychiatryku
bo na przepustce w czasie odwyku
ale właściwie co tam się stało
mnie pogotowie z domu zabrało

dom spłonął? jak to ja podpaliłem?
grilla w pokoju sobie robiłem
wszystko przez leki panie doktorze
ja po nich zawsze czuję się gorzej

i wciąż te głosy murarzy zza ściany
co dyktę walą panie kochany
napij się Zenek ciągle wołają
jak nie wypiję w rury stukają

marskość wątroby dna moczanowa
przez wodę teraz strasznie niezdrowa
i konserwanty i smog w powietrzu
strach dzisiaj nawet pokój przewietrzyć

skoro już za mną faza krytyczna
to wyzdrowiałem? jaka?! chroniczna
nie zgadzam się z tych badań wynikiem
przecież nie jestem alkoholikiem!




Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
11 razy
Treść

6
7
5
3
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
2
5
8
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Moona@
Moona@
2025-02-27
Lekko na temat ciężkiego kalibru.
Wymówki tylko odsuwają w czasie diagnozę poważnego problemu Zenona.
Pozdrawiam


eSka
2025-02-27
dzięki za odwiedziny. Mechanizm iluzji i zaprzeczeń - standard u uzależnionych.
Pozdr!

Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
2025-02-22
Dobrze przedstawiony stan psychiczny tych ludzi, którzy nie chcą, nie potrafią sobie uświadomić, że są alkoholikami. Poważny temat lekko przedstawiony. Wiersz rytmiczny, rymy takie jakie powinny być w satyrze. Bardzo mi się podoba. Dałaby m 6/6, daje 6/5, bo temat ważny. Pozdrawiam serdecznie


eSka
2025-02-23
bardzo dziękuję za odwiedziny i ślad.
Serdeczności i udanej końcówki weekendu!

rzabaprzezrz
rzabaprzezrz
2025-02-22
Masz talent do pisania o trudnych sprawach w lekki sposób. No i sama prawda, jeśli dotrwa do momentu, kiedy dosięgnie swojego dna, to wtedy dopiero zobaczy problem...Pozdrawiam serdecznie:)


eSka
2025-02-23
Dzięki za odwiedziny. Problem Z będzie narastał w wierszyku nr 2.
serdeczności!

Elżbieta
Elżbieta
2025-02-22
Typowe zachowanie, zaprzeczanie do upadłego, a jeśli tak jest, to na "delikwenta nie ma sposobu"! Świetnie napisany wiersz.
Pozdrawiam serdecznie, Stefanie:)⭐


eSka
2025-02-22
Dziękuję, Elżbieto, za odwiedziny. Cieszę się, że zarówno wiersz jak i muzyka Ci się spodobały. Zespół mało znany, ale dobry.
Udanej końcówki weekendu!
Stefan

Elżbieta
2025-02-22
Doskonała ilustracja muzyczna:))

Konstantynopolitańczykowiańczyk<sup>(*)</sup>
twardzielom nie szkodzą używki bo organizm przepuszcza jak papier a priorytety w działaniu odstawiają wszystko na bok


eSka
2025-02-23
Dziękuję za odwiedziny i ślad!

Mitylene
Mitylene
2025-02-22
Urzekła mnie forma wiersza ,rymy i rytmiczność. W tak chciałoby się powiedzieć " lekkiej" formie zawarty został problem alkoholizmu. Ten kontrast formy i treści dosadnie ukazuje wagę problemu. Alkoholik zawsze znajdzie jakąś wymówkę i chwyta się jej jak ostatniej deski ratunku...Wiersz chwytający za serce, bo traktuje też o samotności człowieka dotkniętego tym wstrętnym nałogiem. Pozdrawiam serdecznie :)


eSka
2025-02-23
bardzo dziękuję za odwiedziny i ślad. Cieszę się, że zauważyłaś tę samotność.
Pozdrawiam serdecznie!

samisen
samisen
2025-02-22
I tak to właśnie z reguły wygląda jak zostało przedstawione w wierszu.
Mechanizmy obronne ukryte w człowieku powodują ślepotę następst oraz konsekwencji takiego postępowania.
Wiersz zatrzymuję bo skłania do refleksji...

Miłego dnia


eSka
2025-02-22
bardzo dziękuję za odwiedziny i ślad.
Serdeczności i udanej końcówki weekendu!

JoViSkA
JoViSkA
2025-02-22
Wiersz w tonie lekkim i zabawnym, porusza poważny temat uzależnienia i jego konsekwencji...
Pozdrawiam Janku i życzę miłej soboty :)


eSka
2025-02-22
bardzo dziękuję za odwiedziny i ślad; drobne sprostowanie - mam na imię Stefan, ale Janek - też fajnie :)
Serdeczności!

myszulek
myszulek
2025-02-22
Ten wiersz to jak ironiczna i pełna humoru opowieść o zaprzeczaniu rzeczywistości – świetnie uchwyciłeś absurdalne mechanizmy obronne i codzienną walkę z samym sobą. Uwielbiam, jak łączysz zabawne dialogi z gorzką prawdą, tworząc tak wyrazisty i prawdziwy obraz!


eSka
2025-02-22
bardzo dziękuję za odwiedziny oraz miłe słowa w komentarzu,
Serdeczności!

sturecki
sturecki
2025-02-22
Tytuł mógłby brzmieć: Zenon – mistrz wymówek. A wiersz to satyryczny obraz człowieka, który z uporem zaprzecza swojej chorobie, tworząc coraz bardziej absurdalne usprawiedliwienia. Każdy łyk to tylko przypadek, okoliczność, przymus społeczny, a wina zawsze leży gdzieś indziej – u znajomych, pogody, leków, a nawet murarzy zza ściany.
Świetna groteska, pokazująca, jak łatwo człowiek potrafi okłamywać samego siebie, nawet gdy rzeczywistość krzyczy coś zupełnie innego.
6/5


sturecki
2025-02-22
Uzależnienie to nie tylko walka z nałogiem, ale i z samym sobą – najtrudniejsze są te chwile, gdy chory nie widzi problemu. Czasem potrzeba upadku, by dostrzec, że droga prowadzi w złym kierunku. Oby każdy, kto zmaga się z tym demonem, znalazł siłę, by zawrócić.

eSka
2025-02-22
bardzo dziękuję za odwiedziny i ślad. Uzależnienie to wredna choroba - chory na ogół myśli, że jest zdrowy i nie chce się leczyć.
Serdeczności!

Motylek78
Motylek78
2025-02-21
świetny wiersz
bardzo przejmujący
ale dosadnie opisuje problem uzależnienia
i braku pogodzenia się z faktem
"przecież nie jestem alkoholikiem!"
mojej koleżanki były mąż
spali się we własnym domu
właśnie po pijaku
znam również kobietę która zdaje się 7 lat nie piła
i jakaś impreza w domu tego dnia nie wypiła
kryzys przyszedł po 3 czy 4 dniach
wypiła i przeraziła się gdy wytrzeźwiała
bo musiała wszystko zaczynać od nowa cały odwyk
bardzo ważny wiersz moim zdaniem
Pozdrawiam serdecznie 🦋


eSka
2025-02-22
bardzo dziękuję za odwiedziny i ślad.
Serdeczności!


Autor poleca

Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności