X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Obrazki z dzieciństwa IX

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2021-01-03 08:26
„Gdyby miał kochankę
to by się nie przechwalał”
- powiedziała babcia od niechcenia,
zerkając na mnie jednym okiem.
W dalszej części stołu
trwała rozmowa dużych dzieci,
pobudzona alkoholem,
gdy ja, małe dziecko,
na kolanach babci,
niczego nie rozumiejąc,
rozumiałem wszystko.
autor

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


BardzoBardzo
BardzoBardzo
2021-01-03
Wiedziałeś że jest taka grupa zadań do testów inteligencji którą dzieci rozwiązują lepiej niż dorośli? albo że mamy wspomnienia z dzieciństwa tylko są one zakodowane w inny, zapomniany przez nas, sposób?
Babcia jako archetyp nieskończonej mądrości w postaci skarbnicy aforyzmów i tym podobnych :) piękne przypomniała mi się powiedzonko "jak macie babcię to się nie trapcie"
Pozdrawiam :)


BardzoBardzo
2021-01-04
słusznie, już sam proces zapamiętywania obaczony jest błędem :)

Kornel Passer
2021-01-03
To tajemnica , na ile te obrazy są zapamiętane w postaci czystej , a na ile już je po drodze "obrobiłem" jako dorosły.

BardzoBardzo
2021-01-03
Jedna z teorii o stawaniu się sobą mówi ze nigdy w pełni nie staniemy się sobą ponieważ cały czas jeszcze czegoś nam brak w czymś nie do końca jesteśmy biegli, lub w jakiej płaszczyźnie nadal się rozwijamy.
Wiec obróbka wspomnień dziecka przez dorosłego też nie jest tak do końca obróbką dorosłego gdyż nie przestałeś być dzieckiem - istotą nie do końca rozwiniętą a z drugiej strony jako dziecko musiałeś się nauczyć sporo więcej niż jako dorosły więc owe wspomnienia są przez to intensywniejsze(o ile je pamiętasz). tak owe precjoza "psycho-archeologiczne" są jak skrzynie ze skarbami. w moim przypadku(mam takie jedno z niemowlęctwa, i inne z czasu jak miałem trzy lub cztery latka) to bardziej jak kapsuła czasu.

Kornel Passer
2021-01-03
Dzięki za ten komentarz. Dla mnie zjawiskiem fascynującym, które są podstawą mojego cyklu, jest wspomnienie jako wykopalisko archeologiczne z pamięci dziecka! Nie dorosłego przecież ale dziecka. Co prawda dorosły pisze wiersz i obrabia te wspomnienie, ale jednak to dziecko obraz ten zapamiętało.

LidiaM-9
LidiaM-9
2021-01-03
Dzieci są mądre i spostrzegawcze, przede wszystkim instynktownie czują, co jest złe, a co dobre i doskonale rozróżniają emocje. Są też dobrymi psychologami (oczywiście nieświadomie) i potrafią zmanipulować dorosłych, żeby zyskać to, czego chcą. Dorośli często nie doceniając tych umiejętności uważają, że dziecko nic nie rozumie, więc można przy nim gadać bez zahamowań. Twoja Babcia, jak sądzę, orientowała się w sytuacji i stąd jej "zerknięcie", jakby czuwała, żeby pewne granice nie zostały przekroczone. Pozdrawiam.


Kornel Passer
2021-01-03
Dzięki za ciekawe uwagi. Babcia była wtedy dla mnie autorytetem niekwestionowanym. Odcisnęła mi się w pamięci jako uosobienie mądrości i dobroci. Z pewnością to obraz wyidealizowany. Pozdrawiam.

maciejka
maciejka
2021-01-03
Dzieciństwo z Babcią, doświadczenie, ironia, spokojne podejście do życia i dobro, które czasem tak denerwowało - myślę, że to wszystko decyduje o tym, kim jesteśmy.
Czy wszystko rozumiałeś? Pewnie nie, ale Babcia dała poczucie bezpieczeństwa. Gdy je mamy, nie musimy rozumieć, po prostu wierzymy. I jest dobrze.
Czytałam wiersze Wiesławy Ptaszyk - w piękny sposób mówi o przeszłości, jeśli znajdziesz chwilę, zajrzyj, proszę.
Słońca na dziś :-)


maciejka
2021-01-03
Już coś tam skwierczy, aż boję się zajrzeć :-)

Kornel Passer
2021-01-03
Faktycznie ,że może to jest to...Nie pomyślałbym....Leć i nie przypalaj obiadu...

maciejka
2021-01-03
Musiałam wrócić, najwyżej obiad przypalę.
Zobacz - odpowiem Ci jak kobieta.
Idę do fryzjera, bo muszę coś zmienić, Natychmiast. Teraz. Nie za dzień czy dwa. Tak jak on chciał zmienić swoje serce. Musiał, to była ta chwila. Za godzinę nawet minutę będzie za późno. Pewnie znasz to uczucie. Trzeba coś zrobić teraz. I zakład fryzjerski jest zamknięty. Rozczarowanie, pech. Jutro niedziela, miałem zacząć nowe życie, niedziela jest dobra. Mam czas na przemyślenia. Nie zacznę, moje serce się nie zmieniło.
Nie znam wiersza, ale może o to chodzi? Wtedy porównanie staje się czytelne i bardzo pojemne.
Może właśnie stąd to porównanie. Kto zresztą wie, co autor... :-)

maciejka
2021-01-03
Więc nie czekajmy na barbarzyńców :-)

Kornel Passer
2021-01-03
Jeden z moich "Wielkich" Konstandinos Kawafis, praktycznie w ogóle nie używał ani porównań , ani metafor, a uchodzi za jednego z największych poetów w historii.

maciejka
2021-01-03
Wszystko zależy od definicji poezji. Wg wielu bez środków stylistycznych nie ma wiersza. Pewnie coś w tym jest, w końcu tego szukaliśmy w szkole w poezji. Pamiętam moje przerażenie, gdy nie mogłam ich znaleźć - co ja napiszę?
A wiersz był wyjątkowo piękny, ale nie było metafory! Czarna rozpacz.
Na szczęście doceniono poezję np. Różewicza czy Herberta.
Chociaż osobiście bardzo lubię też Białoszewskiego. I jego wyjątkową "Bajkę o wielorybie". Zawsze poprawia mi humor, nawet ten wisielczy :-)

Kornel Passer
2021-01-03
Z "rozumieniem" w poezji jest często kłopot. Aby uchwycić jak najwięcej z rzeczywistej chwili często rezygnuję z typowych środków wyrazu poetyckiego jak porównanie , metafora itd. W wielu moich wierszach nie znajdziesz żadnego z tych środków. Porównanie czasem doprecyzowuje czasem odwrotnie, rozmywa prawdę , którą chciałbym złapać na gorącym uczynku. Jeden z moich ulubionych poetów Frank O'Hara w jednym z wierszy porównał swoje serce do "zamkniętego w sobotę zakładu fryzjerskiego". Fajne? Pewnie , że fajne. Tylko co to znaczy? Może nie musi znaczyć nic konkretnego, a być jedynie ekspresją poetycką... Tak właśnie często czynią poeci i to jest ok, pod warunkiem , że nie tylko na tym polega poezja.

maciejka
2021-01-03
Warto, aby te chwile przetrwały. Myślę, że po to pisze się wiersze, tworzy piosenki, obrazy, muzykę - dla chwili. By istniała. Poza tym chwile są nasze, dobrze, gdy dzięki ich zapisowi przetrwamy w pamięci innych.
Czy wszystko musimy rozumieć? Wydaje mi się, że nie i tak jest dobrze.

Kornel Passer
2021-01-03
Na pewno zajrzę, bo lubię poznawać nowych poetów. W sensie logicznej oceny zdarzeń, na pewno nie rozumiałem wszystkiego i to zaznaczam w wierszu. W sensie odebrania klimatu dobra, zła, mądrości, głupoty, wiele "rozumiałem" po swojemu. Ten cykl odtwarza bardzo dobrze zapisane w pamięci obrazy . Obrazy, które przecież zapisały się nie z opóźnieniem ale "na bieżąco" gdy byłem dzieckiem. To fascynująca archeologia wspomnień.

naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2021-01-03
Witam
O tak! Babcie posiadały swoje tajemne moce i doskonale ważyły słowa. Były jak ambasadorki rodzinnych sztambuchów myśli. Mam sporo takich zakodowanych w swoim umyśle mądrości swojej babci ze strony ojca. Myśli mądrych i głęboko zapadających w pamięć. Patriarchat babci zawsze stanowił w rodzinie coś innego niż dziadka. To ona była na co dzień tym ogniwem
podtrzymującym rodzinę (kontekst macierzyństwa). Dziadek był żywicielem i mężczyzną. To on był rozwiązły przy alkoholu. Czy stereotyp baby w maglu nie nasuwa obrazu mężczyzny w maglu?
Pozdrawiam


Kornel Passer
2021-01-03
Bardzo szanuję i doceniam umiejętność malowania fikcyjnych światów w poezji, to przecież jest jeden z elementów poezji w ogóle i sam tak tez czynię ale zawsze byłem mocno przywiązany do realnego świata i co prawda nie da się dokonać jakiś statycznych przeliczeń ale wiele moich wierszy to czysta, realna rzeczywistość. Te obrazki z dzieciństwa to przykład wierszy o czymś konkretnym i realnym. Kompletuję mój album, bo te zdjęcia -obrazki domagają się ode mnie bym je utrwalał. Nie za bardzo wiem po co, ale nic na to nie mogę poradzić.

Pianista
Pianista
2021-01-03
Pierwsze skojarzenie: „Obrazki z wystawy” Musorgskiego, nawiązujesz do tego w tytule, (zwłaszcza, że to 10 miniatur, więc na razie się zgadza)? Przeszukałem Twoje wiersze w poszukiwaniu „promenady”, ale nie znalazłem…


Kornel Passer
2021-01-03
Zdecydowanie się zgadzam ale myślę, że w muzyce , tak jak w literaturze , każdy goni za własnym ogonem. Kwintesencją muzyki są dla mnie Wariacje Goldbergowskie . Nie lubię plam i mgiełek w muzyce.

Pianista
2021-01-03
Według mnie całość nie jest specjalnie porywająca, ale sam pomysł świetny, zwłaszcza to przechodzenie promenadą. Sama „promenada” bardzo fajna, a potem ten motyw w ostatniej miniaturze granej przez dzwony na fortepianie…

Kornel Passer
2021-01-03
"Obrazki z wystawy" jako obowiązkowy szlagier są mi oczywiście znane, ale nie przepadam za nimi. Moje muzyczne preferencje to barok i klasycyzm , a potem robię wyjątek dla Chopina, bo romantyzmu nie lubię. Na portalu wśród moich starszych wierszy są obrazki z niskimi numerami . Noszę w sobie ileś tam takich "widoczków", które chcę zapisać by nie przepadły. To cykl , który powstaje z przerwami, właśnie się ożywił. Wszystkie są prawdziwe, żadnej fikcji. Promenadą jestem ja sam. Byt może mało istotny, ale jednak rzeczywisty. Dzięki za odwiedziny .

Marek Żak
Marek Żak
2021-01-03
Byłeś zdolny, co potem wyszło Ci na dobre:). Pozdrawiam.


Kornel Passer
2021-01-03
Jeśli chodzi o zdolności, to zawsze cierpiałem z powodu kompletnego braku uzdolnienia (łagodnie mówiąc) technicznego. Brak umiejętności w tym obszarze jest u mnie przerażający i niestety nie było to łatwe dla domowników.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności