* Wniebowzięta
Twój obraz.
W srebrnej poświacie
biegniesz przez łąkę tak lekko, delikatnie,
by nie podeptać stokrotek.
W Absolucie piękna, z mgieł i szarych poranków
uszyta suknia,
drga i migocze złotawą poświatą.
Czujesz to drżenie, osiądzie cicho na dnie serca.
Zrywam zioła dla Ciebie.
Liść zielony, liść z ogrodu niepamięci...
wczoraj umarła ostatnia biała róża w ogrodzie.
Została tylko mięta, żurawka i pokrzywa...
Zagubione w przestrzeni czasu.