Wyrzuty opublikowanego wiersza
Było ciepło i przyjemnie.
Wyjmowałaś mnie czasem i przytulałaś
a teraz, po latach
wywlekasz mnie na światło dzienne,
zdradzasz nasze tajemnice światu,
rzucasz moje słowa w eter
a one upadają na ziemię
ludziom pod nogi.
Niektórzy je podnoszą i podziwiają,
inni wyśmiewają albo depczą.
To boli…
Dlaczego to robisz?!
- Jak to dlaczego?
Żeby zostawić po sobie ślad.
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tobie nigdy nie brak dobrych pomysłów na wiersz , czego nadal z całego serca życzę a ten tu iluminuję i pozdrawiam serdecznie Lidio
Jedną z osób, które mnie zadziwiają i zaskakują jesteś Ty Osiu. Szczerze Cię podziwiam.
Już nie potrafię pisać, czuję się za cienka,
Bo przy młodych poetach zwyczajnie wymiękam.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam serdecznie.
Myślę jednak, że warto zawsze zaryzykować, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto zrozumie i doceni wrażliwość, którą można wyczytać między wersami, a i utwory nie przepadną na zawsze...
Wspaniały wiersz i ja oddaję mu wszystkie gwiazdy :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Za to wszystko dziękuję. Pozdrawiam.
Dziękuję za Twoje słowa i pozdrawiam.
Fajny tekst. :)
:)))
Napisanie wiersza - dla amatora, to rodzaj intymnego zapisu (myślę, że tzw. "prawdziwi poeci" też tak mają, ale im zdarza się pisać - niejako warsztatowo, na zamówienie itp.). Dlatego pierwszym etapem jest pisanie do szuflady. Niektórzy na tym poprzestają. Mój przyjaciel po śmierci mamy odnalazł jej wiersze, w szufladzie właśnie. I w hołdzie dla mamy opublikował je.
To była piękna historia.
Dobrej nocy.
Pozdrawiam ciepło
W tym momencie pojawia się dylemat. Nasze amatorskie wiersze to nasze wnętrze, pisanie podyktowane przeżyciami, przemyśleniami, wspomnieniami, w jakim stopniu zatem, można pozwolić sobie na ekshibicjonizm swojego wnętrza? A te wiersze, które wypływają prosto z wnętrza i w bezpośredni sposób nas dotyczą są najbardziej autentyczne i głębokie.
Twórczość mamy Twojego przyjaciela nie przepadła, całe szczęście, ale nie zawsze zakończenie jest tak optymistyczne. Posłużę się przykładem rodzinnym. Wnuczka siostry mojego dziadka wyrzuciła podobno na śmietnik haftowane ręcznie przez babcię pościele i obrusy !
Wracając do poezji, zawodowcom piszącym na zamówienie jest pewnie łatwiej, bo ich twórczość zostaje upubliczniona "z urzędu" i pewnie nie jest aż tak osobista, choć może się na prywatnych przeżyciach opierać.
Ależ się rozpisałam!
Dziękuję Ci Gosiu i pozdrawiam.
a tak poważnie, wiele razy zastanawiałam się, czy pisanie wyłącznie do szuflady ma sens, czy jednak się z nim mija.
Pozdrówka Lidio
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam.
Dziękuję, pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam
Ciekawa płenta, o tym po co tworzymy czym tak na prawdę są nasze dzieła
Pozdrawiam :)
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności