Betlejem
Tam z dala od zgiełku świata zamożnych,
zdarzyło się coś, co było najważniejsze.
Tylko ubodzy dostąpili spotkania z Nim.
I Mędrcy Go nawiedzili.
Dziecko, które urodziło się w żłobie.
Gdzie jesteś Boże?
Czy byłeś w Auschwitz? Jesteś na tamtym Wschodzie?
Gdyby On był tylko w tym co dobre i fajne,
miłości i wolności nie byłoby.
Wyleniały kot siedzi pośród gruzów,
a wokół tyle promieni słonecznych.
I pies szuka jedzenia pod murami ocalałych domów.
Przemyka jak strach wśród nieruchomych zwłok.
Co zrobi Świat?
Czy poda rękę ociekającą krwią?
*" Wierzysz nie wierzysz, że się Boskie Dziecko rodzi w Tobie"
W życiu o życie przecież chodzi.
Nadzieja posoką jeszcze brodzi.
* Aforyzm sparafrazowany przez Adama Mickiewicza.