Twoje Wiersze - ocet z galaretą

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

9 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

poezja.tanczy

ponad dwanaście godzin temu

Bo te smaki, co zostawia. To jest duszy, tej zabawa

No i właśnie
Ciekawe

Pozdrawiam miło,
M.

samisen

ponad dwanaście godzin temu

Sformułowałeś to ze smakiem :)
Dziękuję i pozdrawiam :)

Izka1^(*)

dzień temu

Wiersz trafia w sedno egzystencjalnych rozterek za pomocą kilku celnych obrazów. Pozdrawiam serdecznie

samisen

ponad dwanaście godzin temu

Dzięki bardzo i pozdrawiam serdecznie :)

JoViSkA

dzień temu

Póki jest czerwone trzeba cierpliwie poczekać, a galareta z octem całkiem nieźle smakuje :))
Pozdrawiam Jarku :)

samisen

dzień temu

Jak najbardziej :)
Dzięki i pozdrawiam serdecznie :)

Monia

dwa dni temu

Dopóki człowiek żyje tutaj na ziemi to o tym nie myśli. Okaże się wszystko, gdy tam dojdziemy pozdrawiam serdecznie 😉

samisen

dzień temu

To na pewno ale z tym pośpiechem to ostrożnie… :)
Dziękuję i pozdrawiam :)

Ałła

dwa dni temu

Odrobina przyprawy nie zaszkodzi.
Pozdrawiam :)

samisen

dzień temu

Uwielbiam przyprawy ostre… :)
Dziękuję i pozdrawiam :)

Elżbieta

dwa dni temu

Będą "zimne nóżki"!
Pozdrawiam, Jarku z uśmiechem:)⭐🤗

samisen

dzień temu

To na pewno Elu :) W czwartek z ojcem robiliśmy galaretę na udkach oraz piersi i tak mnie zainspirował ten kulinarny wątek do wiersza… :)
Mógłbym dać nawet tytuł ‘’zimne nóżki’’ :)
Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

Annna2

dwa dni temu

nikt z nas nie wie jeszcze

samisen

dzień temu

Tak, wiemy, że tego nie znamy a bardzo ciekawi…
Dziękuję i pozdrawiam :)

Odyseusz62

dwa dni temu

Też lubię to zestawienie
Mdłą galaretę i octem zaostrzenie.
Pozdrawiam.

samisen

dzień temu

Zatem smacznego życzę…
Dziękuję i pozdrawiam :)

Waldi1

dwa dni temu

fajny wiersz Jarku ... ja z takimi myślami nie mam problemu .... lubię galaretę z octem ... chodzę swoimi drogami bez rozglądania ...czy coś mnie przejedzie ... wierzę w to ... że urodziłem się z datą śmierci ... a kiedy ona nadejdzie ... to jej włos się na jeży bo takiego gościa lich nie bierze ..bo moje światełko tam u góry mnie strzeże i pokój u Mojego Ojca spokojnie czeka ... a mieszkań On tam ma wiele ... więc czekaj spokojnie z wiara ... że dasz radę odstawić ten ocet i zjeść galaretę ... z miłością u swego boku ... dobranoc ... pozdrawiam bardzo serdecznie ...

samisen

dzień temu

Dziękuję, z przyjemnością zamieniłbym się z Tobą miejscami to po miesiącu musiałbyś ładować swój akumulator przez kolejne 3 msc... :)
***(Taki żart) :)

Waldi1

dzień temu

takiej energii jaką ja mam życzę Tobie z całego serca ...

samisen

dzień temu

Z Twojego komentarza, Waldku rozumiem, że chodzisz jak nakręcony…:)
Człowiek zaczyna umierać już z chwilą narodzin więc na ten celownik: komu? czemu? Odpowie czas…
Dziękuję i pozdrawiam :)

Pokaż mniej

Logowanie

ocet z galaretą

Ocena wiersza

Treść

Warsztat

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Autor poleca

Inne wiersze z tej samej kategorii

Inne wiersze tego autora

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji