Moje dzieci
Chociaż one już dorosłe,
Dla mnie dziećmi będą zawsze.
Latem, zimą, czy na wiosnę
Zatrzymane jakby w kadrze
Biegnie uśmiechnięta Ania.
Gdy ją Piotruś chodzić uczy.
Tu Rafałka pierwsze zdania,
Czym tatusia bardzo wzruszył.
Jak na starych fotografiach,
Widzę w myślach te obrazy.
Czasem tylko szlag mnie trafia,
Że już oni tacy starzy.
Lecz co począć, życie takie,
Więc nie będę płakać, szlochać.
Małe, czy duże dzieciaki,
Ojciec zawsze będzie kochać.
01-06-2023