DO NIESKOŃCZONEGO LIŚCIA
jak element zbioru
a ty wciąż wymykasz się wzorom
twoje nerwy – równania liniowe
twoja zieleń – wynik tymczasowy
twoje opadanie – nieciągły ciąg dalszy
matematyka twierdzi:
wszystko ma wykres
ale ty spadasz poza układ współrzędnych
filozofia mówi:
liść to metafora przemijania
a ty trwasz między „było” i „będzie”
może jesteś liczbą
która nie kończy się w granicy
tylko zmienia swobodę grawitacji
bo nieskończoność
to nie brak końca
lecz zawsze inny sposób spadania
