Myślę, że pokora w dzisiejszym świecie jest anachronizmem...
O pokorze dużo się mówi, ale czy ktoś ją widział?
Więcej jest tych niepokornych.
Bardzo dobry wiersz!
6/5.
Serdecznie pozdrawiam
Masz rację ... dziś pokora to raczej zaginiony artefakt niż codzienna postawa. Dużo się o niej mówi, ale częściej jako o ozdobie niż o wartości. Niepokornych widać, bo robią hałas ... pokorni idą cicho, ale może to oni naprawdę niosą sens.
Terra incognita, ale mapa już wyryta pewną ręką ... znasz swoją wartość i dobrze, że nie rozdajesz pokory na pokaz. A że lepszych mało? Cóż, samotność na szczycie to w końcu też jakiś widok.
Pokora, to pozytywna cecha która zanika w społeczeństwie. Brak jej w obecnym świecie. To nie słabość, lecz siła ducha, spokój i opanowanie. Jest wypierana pychą i zarozumiałością. Poznajemy świat, ale nie analizujemy siebie. Chcemy być lepsi od innych. Wspinamy się coraz wyżej, nie bacząc że grozi nam upadek. Szczególny brak tej cechy u włodarzy obecnego świata.
Święta prawda. Pokora dziś nie krzyczy z billboardów, bo nie potrzebuje poklasku, tylko świadomości. A tymczasem świat woli wspinać się po drabinie z arogancji, nie zauważając, że szczeble są spróchniałe. I jak trafnie piszesz: poznajemy wszystko, tylko nie siebie.
Dzięki wielkie. Na tej półce zrobię sobie legowisko z metafor, ale będę uważać, bo im wyżej, tym łatwiej się potknąć o własny zachwyt. Szac przyjęty, gwiazdy złapane w sieć statystyki.
Ciekawe. Takie delikatne. Odmienne od większości Twoich tekstów które są aż nadto krzykliwe. Pewnie bym mógł z czymś się pospierać ale dziś dam sobie spokój:))))
To dobrze, że dałeś spokój, bo nie wszystko trzeba rozszarpać na zdania podrzędne. Czasem i ja spuszczam głos z tonu, żeby zobaczyć, czy szept też coś znaczy.
Pozdrawiam.
Pokora to moim zdaniem coś co powinien posiąść każdy człowiek, aczkolwiek wielu ludzi nie potrafi dostrzec swoich wad, błędów albo po prostu udają. Myślą, że są nieomylni i należy im wręcz pokłony składać. Czy to o to w tych chodzi? Nie sądzę, lepiej uznać swoje błędy oraz słabości i doskonalić się w każdym calu, choć i nawet to nie daje gwarancji, że wszystko będzie przebiegało w sposób harmonijny i spokojny. Zresztą pojęcie pokory jest wieloznaczne i można o nim dyskutować bez końca pozdrawiam 😉
Zgadzam się ... pokora to nie ukłon przed światem, tylko przed własną niedoskonałością. A ci, co chcą pokłonów, często sami nie potrafią nawet skłonić głowy przed prawdą. Doskonalenie bez gwarancji – to dopiero sztuka bycia człowiekiem. Pozdrawiam z szacunkiem dla tej trafnej refleksji.
I bardzo słusznie, bo są tematy, które lepiej niech dojrzewają w ciszy, bo zbyt łatwo zamienić głębię w pustosłowie. Pokorę lepiej nosić niż roztrząsać. A majowe słońce niech Cię prowadzi pogodnie i z lekkością serca.
Oooooo ... kolejna groźba! Nie trzeba kiwać palcem, gdy los ma lepszy refleks. A karma to mistrzyni celnych powrotów, zawsze trafia tam, gdzie trzeba … i czasem nawet z bonusem.
Nie lubisz przytyków?
do "JoViSkI" ... toż to groźba karalna.
do "Groschka" ... jak dalej tak po piętach będziesz deptał, to zamiast zaczepki zaliczysz poślizg na własnym ego ... a pokora, choć nie o taką tu chodzi, może ci wtedy tylko pomachać z daleka.
Groszek, nie o taką pokorę tu chodzi...dziwi mnie, że masz tyle czasu aby czytać wszystkie komentarze pod wierszami. Ty chyba lubisz deptać mi po piętach i szukać zaczepki...wkońcu się doigrasz...
Stasiu pozwolisz, że się wtrącę; Jovisiu, gdy przeczytałem Twój wpis, to aż mną zatelepotało; Ty i 'pokora' spokrewnione? Masz Ci los. Napiszę Ci, Kochanie co to jest pokora - mianowicie jest to odwrotność do góry nogami dokładnie tego co na podstawie lektury niniejszego komentarza do mnie wybuchowo poczułaś..
To masz szczęście, bo nie każdy ma tak wierną siostrę, co zamiast krzyczeć, szeptem przypomina, gdzie twoje miejsce i jak z niego wyciągnąć coś dobrego.
przyszłą boso ..ale z planem ... więc trzeba to przemyśleć ...ponieważ może być w tym podstęp ... i bez lustra musimy siebie widzieć ... tzn zawsze być sobą ... mieć swoje zdanie gdy jesteś pewny swojej racji ... idź z głową podniesioną jeśli czegoś nie jesteś pewny wycofaj się i sprawdź ... a wtedy prawda zwycięży ... 5 dni temu miałem podobną sytuację ... gdy pewna pani mówi ja wiem lepiej ...ustąpiłem mówiąc oki ...a dokładnie za cztery dni ...powiedziałem jej wjedź i tam ...tam jest i sprawdź tam jest wszystko ... wszystko ... znowu w milczeniu byłem górą ... czasem warto pochylić głowę niż daremnie dyskutować ... jak strzyżone i golone ... pozdrawiam serdecznie ...
Nie każda bitwa warta jest miecza, a czasem cisza celniej trafia niż tysiąc argumentów. Pokora z planem bywa mądrzejsza niż pycha z mikrofonem. Głowa w dół? Tylko po to, by później podnieść ją z godnością.
,,Racja częściowa nie istnieje, kto swym wywodem nie ogarnia całości, pozostaje z pustymi rękami,,- Ty ogarnąłeś prawdę o pokorze.
Warto pamiętać, że pokorne cielę dwie matki ssie, ale są też sytuacje kiedy nie opłaca się być pokornym.
Święta racja ... bo pokorne cielę może i dwie matki ssie, ale czasem trafia na obie bez mleka. Pokora jest mądra, gdy świadoma ... bezmyślna bywa tylko biletem do stania w kącie własnego życia.
To trudna cnota, by znaleźć w niej właściwą miarę, bez " psychicznego czołgania się" a jednak z uznaniem, że nie jest się doskonałym i jedynym pępkiem na świecie a z drugiej strony mieć wiarę i poczucie siły we własne możliwości.
Oj! Nie jest łatwo być pokorny. w dzisiejszym świecie, gdy liczy się umiejętność wykazania, że jest się najlepszym, bo przecież inni depczą po piętach.
W wiersz świetnie "obrazuje", istotę pokory.
Pozdrawiam serdecznie, Stanisławie:))⭐
Dziękuję. Celnie ujęłaś tę pokorę balansującą między siłą a uległością. To nie czołganie, lecz stanie prosto z wiedzą, że się potykało. A w świecie wyścigów być pokornym to jak iść pod prąd i jeszcze się uśmiechać.
Pokora, dla mnie odwrotność pychy, czyli uznanie własnych niedoskonałości pomaga radzić sobie z niepowodzeniami, Bliższa jest mi skromność, ale każdy ma inaczej.
Pozdrawiam, a szacun za poruszanie ważnych spraw i terminów.
Dzięki! Pokora i skromność to jak dwie siostry: jedna mówi ciszej, druga mniej się pokazuje, obie jednak uczą, że nie zawsze trzeba błyszczeć, żeby świecić. Pozdrawiam z uznaniem dla Twojej perspektywy.
Pokora czasami "daje w kość" i trzeba z nią się wręcz zaprzyjaźnić...Czasami warto odpuścić dla świętego spokoju...Wiersz bardzo mi się podoba, ale Ameryki nie odkryŁam, bo wiem już od dawna, że piszesz dobre wiersze!
Pokora to taka wymagająca koleżanka – potrafi przyłożyć, ale jak już siądzie obok, to otacza aurą przyjemności. A Twoja „Ameryka nieodkryta” to dla mnie komplement i ukłon w stronę serca.
A najtrudniej patrzeć wtedy, gdy oczy w lustrze już wszystko wiedzą i nie zamierzają mrugnąć. Pokora przychodzi bez dzwonka, ale zostaje jak milczący domownik.
Pozdrawiam.
Życie nas uczy pokory. Ale Ci dokuczyła! Przyszła boso, rozsiadła się, a na koniec chciałeś mieć tylko święty spokój. Czasem trzeba spojrzeć z drugiej strony lustra. 6/5 Serdeczności
Oj tak, przyszła boso, ale z ciężarem walizki pełnej zgryzot, rachunków i niedopitych herbat. A z drugiej strony lustra? Tam często siedzi ten sam ja, tylko już bez złudzeń i z kubkiem zimnej prawdy.
Dziękuje.
Wygrywać i przegrywać w tej samej sprawie. To jest właśnie sedno tej szamotaniny, w którą wikła się człowiek gdy nie chce przyjąć pokornie rzeczywistości.
Tak, bo kto się szarpie z rzeczywistością, ten najpierw ją oburzy, potem rozczaruje, a na końcu i tak musi usiąść obok niej, choćby z zadrapanym sumieniem.
Dziękuję i pozdrawiam.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.