miłość przychodzi w ciszy
- cykl wierszy o miłości, która szanuje drogę każdej z dusz
głową dotykała chmury
zanurzona w szumie drzew
w ciele które już nie drżało
w duszy co się nie śpieszy
Nimfa przestała wołać
przestała czekać
pytać dlaczego
wówczas
z cichości
z oddechu
z miejsca bez oczekiwań
przyszedł głos
nie głośny
nie błagalny
ale prawdziwy
to ON
wreszcie
zrozumiała
że miłość nie musi boleć
że potrzebuje przestrzeni
nie po to by
uciekać lecz by się odnaleźć
może nawet powiedział
tylko jedno słowo lub dwa
może nic tylko spojrzenie
ale Nimfa poczuła
słodycz i ukojenie
że to już nie był lęk
nie gra
nie próba
to był powrót
z serca
do serca