Jestem pustynią
która zaciera ślad
po tobie
zamyka twój ból
w ziarenku piasku
wysusza krtań -
- cierpisz w milczeniu
w głowie zamęt
w sercu halucynacje
jestem pustynią...
która zatrzymuje
krwi twojej
wartki strumień
ciało wtrąca
w ramiona konwulsji
chowa przed tobą
wszystkie chłodne cienie
gubi bezpieczne szlaki
skazuje na odwieczną
pokuty wędrówkę
zadręcza mirażami
wystawia na pokuszenie
odmawia drogocennej
kropli wody
obłęd w twoich oczach
widziałem,
jak wyprowadzają cię
z naszego domu
w białym kaftanie
nigdy więcej
nie podnoś na mnie głosu
pamiętam,
jak mówiłaś,
że jestem pustynią
twojego życia