W sumie nic dziwnego – życie (i poezja) zawsze gdzieś pędzi ... czasem w bardziej ekscytujące rewiry.
Świetny komentarz – rozbawiłeś mnie autentycznie.
Dziękuję Ci bardzo ... "i" jako most, nie mur; oddech między "on" a "ona", który nie oddala, tylko splata. Cieszę się, że dostrzegłaś tę ukrytą przestrzeń, bo właśnie tam rodzi się prawdziwa, intymna relacja.
Rola "i" to łączenie i dodawanie, więc ta litera pomaga stać się silniejszym. Dlatego też warto ją stosować i wykorzystać, bo w życiu 1 i 1 bywa więcej niż 2. Pozdrawiam.
Pozdrawiam serdecznie, z wdzięcznością za tę mądrą myśl ... "i" naprawdę scala, wzmacnia, buduje mosty tam, gdzie samotne jedynki błąkałyby się bez celu, bo w życiu właśnie dzięki "i" możemy być czymś więcej niż tylko sumą części.
Bo i bez romantycznej scenerii można uprawiać ... czasem subtelność sama buduje scenerię w głowie czytelnika, a brak oczywistego tła zostawia miejsce na własne marzenia. Cieszę się, że wyobraźnia się poruszyła.
Dziękuję.
"i", takie niewielkie, a jakie życiodajne... zdania przedłużać może, nawet do długiego czytania. Marcel Proust, tworzył całe strony bez kropki w magdalenkowym zachwycie, aż ciekła ślinka. Świetne jest "i" w życiu i prozie, dodatkową ma zaletę, że wykrzyknika się po nim nie stawia!
Pozdrawiam serdecznie:))⭐
Świetnie to ujęłaś ... "i" jak cicha lokomotywa, co ciągnie sens dalej, bez gwałtownych przystanków, bez krzyku, z magdalenkową łagodnością. Ta litera to prawdziwa mistrzyni spajania ... łączy nie tylko zdania, ale i smaki życia w jedną długą, smakowitą podróż.
Dziękuję.
Piękne wyznanie w dwóch wersach ... bo czasem wystarczy jedno „i”, by samotność przeszła do historii. Pozdrawiam serdecznie, z ukłonem dla tego niedopowiedzenia ukrytego w wielokropku.
Hi, hi ... "i" niby niewinne, ale łączy, splata, kusi jak filuterny figielek między literami. Trzeba na niego patrzeć spod przymrużonej powieki. Pozdrawiam równie uśmiechnięty.
Idealny duet: szampan i papieros, trochę bąbelków, trochę dymu, jak życie: słodkie, gorzkie i ulotne naraz. Dzięki za link i za ocenę. Wznoszę metaforyczny kieliszek za ten klimat.
Tak i nie ... Bo „i” to przecież most, nie kropka; prowadzi dalej, spaja, szepce: „jeszcze coś przed nami”. Pozdrawiam serdecznie, z tym „i” które zawsze na końcu zostawia otwarte drzwi. I dodam jeszcze hi, hi, hi ...
SAMOgłoski ciała wielbisz?
Ale co ze SPÓŁgłoskami?
Z nimi się SPÓŁkuje łatwiej
Przyciągają nazwiskami
SAMOgłoski cię zawiodą
W SAMOdzielne erotyzmy
A SPÓŁgłoski to SPÓŁkują
Więc to lepsze mechanizmy
A pozatym myśl co chcesz
Napisałeś dobry wiersz
Rej by się uśmiechnął, widząc, że jego giętkość języka przetrwała aż do giętkości życia. A jak tekst sam się komentuje, to znaczy, że dotknął czegoś żywego, co się nie da zamknąć w jednej kropce. Szacun za ten luz i szczerość.
To zasługa Reja, przejąłem się giętkościa języka i
od razu się to przydało jak się zaczął sex, sam wiesz.
Piszesz tak dobre teksty, że się samo komentuje.
Kapitalnie to zebrałeś w wersy ... bo prawda jest taka, że samogłoski pięknie jęczą, ale spółgłoski naprawdę robią robotę! Bez nich ani pocałunku, ani szeptu, ani cichego "chodź" ... Dzięki za ten błyskotliwy komentarz ... szac i ukłon w stronę Twojej giętkości języka.
to ,,i” ma swoją piękną wymowę… gdy pani z panem bawią się w amory …
,,i” czasem może coś zawiedzie … ,,i” pani rozgrzana do czerwoności ,,i”z błyskiem w oku na pana się złości ,, i pan nad tym ubolewa … że pani zamiast przeżywać uniesienia z niego się naśmiewa ,,i”td … ,,i" Dobranoc przyjacielu …
Pięknie uchwyciłeś ... bo „i” w miłości to nie tylko łączenie, ale też czasem potknięcie, czasem śmiech, czasem złość ... a mimo wszystko właśnie dzięki temu "i" historia się toczy dalej. Bez „i” nie byłoby ani westchnień, ani śmiechu, ani całości magii, codziennych cudowności i niezręczności.
Ani dziękuję!
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.