Mistrz z Hochheim i Brat Girolamo
Mistrz z Hochheim i Brat Girolamo Savonarola
mogliby przechadzać się na kartach powieści
Czarodziejska Góra Thomasa Manna
lecząc choroby płuc depresje i omamy
głosząc wyższość vita activa
nad contemplativa
wezwania do wzrastania
w doświadczeniu
gdy Maria mówi o Marcie
Panie każ jej wstać
czyli
pojednać dziewiczość z płodnością
dobrowolnym zaangażowaniem
w dramat egzystencji bliźnich
w jedności z Trójjedynym Mistrz widzi
sens wyrzeczenia się rzeczy i pojęć
nieposiadanie jako bogactwo bez granic
dobro czynione jako świadectwo wzrastania
Mistrz staje przed sądem
szukającym dowodów winy
starszy o dwieście lat Savonarola
wobec upadku Rzymu papieża Aleksandra Borgi
czyni w swoim rozumieniu
z Florencji drugą Jerozolimę
zanim go powieszą i spalą
od zwalczanego papieża uzyskuje
odpust zupełny
być może stał się potem natchnieniem
zdezorientowanych rewolucjonistów
zwiedzionych panteizmem
ofiarnych teozofów
wolnomularskich nihilistów
protestant Thomas Mann
podobnie konstatował
upadek znanego mu świata
nie wzywał jednak do socjalnych
ekstrawagancji
nie stronił od eksplorowania zmysłowości
poszukiwał źródeł manipulacji
czujnie spisywał refleksje
o tajemnicy czasu
w osobach zaciekłych antagonistów
Naphty i Settembriniego
ukazał zderzenie
myślenia radykałów
mentorów młodego Hansa Castorpa
zagubienie apologety mądrości średniowiecza
satanizm wyznawcy kultu nieubłaganego postępu
Mistrz z Hochheim i Brat Girolamo Savonarola
byliby u progu Wielkiej Wojny
sprawdzonymi nauczycielami
04.02.2020
satanizm wyznawcy kultu nieubłaganego postępu