Uskok czyli miasteczko we mnie
czyli miasteczko we mnie
w którym urosły mi rogi i skrzydła
miejsce nieustanne
o którym Kawafis nic dobrego by nie napisał
bo jest lepkim wsiąkaniem
jak mózg motocyklisty po wypadku
drastycznie śmiertelnym
który będąc dzieckiem widziałem
tuż obok domu
posypany piaskiem zasycha
jednak nie w moim pamiętaniu
te chodniki ogrody lampy uliczne
przyklejone do globusa
domy mieszkania których mieszkańcy
czasem się nawet uśmiechali
smutno lub głupio milczeliśmy
ja z nimi
takim nagłym spotkaniem na globusie
zakłopotani
teraz myślę że rodzice starsi o cztery pokolenia
po prostu na cud czekali
przez trzecią i czwartą okupację
polskiego sumienia
najlepiej znaną ze wszystkich okupacji na globusie
na jakiś spełniony sens
walki AK z wrogiem
na jakieś wymodlenie od Maryi
® 01.03.2020