X
hilo
biały (bez rymów)
2022-10-23 23:03
hilo
uniosłaś ramię nad głowę
wybacz
zawsze miałem słabość
do miejsca w którym ręka
przestaje być ręką
uniosłaś ramię nad głowę
wybacz
stawiając żagle popłynąłem
w zatokę pachy
i już żegluję ku słońcu
uniosłaś ramię nad głowę
wybacz
zawsze miałem słabość
do miejsca w którym ręka
przestaje być ręką
uniosłaś ramię nad głowę
wybacz
stawiając żagle popłynąłem
w zatokę pachy
i już żegluję ku słońcu
Ocena wiersza
Wiersz został oceniony
5 razy
Treść
6
2
5
3
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat
6
1
5
4
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
naskraju*(*)
2022-11-01
Nagość zawsze okrywa się cieniem tajemnicy, tak jak twoje hilo zawoalowany erotyk w porcie miłości.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
sisy89
2022-10-31
Ciekawie, wiersz zatrzymał.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Michał(*)
2022-10-23
Każdy ma swoje wyjątkowo piękne miejsca i wyobrażenie tego ostatniego ( ostatecznego). Hilo ostatni port.
Dla mnie u kobiety najpiękniejsze wody do żeglugi po linii szyi do ucha i łuk kręgosłupa od styku pośladków w górę.
Zaglądaj tu częściej lub chociaż wrzucaj swoją wspaniałą poezję.
Pozdrawiam serdecznie.
Dla mnie u kobiety najpiękniejsze wody do żeglugi po linii szyi do ucha i łuk kręgosłupa od styku pośladków w górę.
Zaglądaj tu częściej lub chociaż wrzucaj swoją wspaniałą poezję.
Pozdrawiam serdecznie.
Rambler
2022-10-23
popłynę do Hilo
spełniony
z zachwytem
ujrzę ten moment
który z reguły umyka
to tu gdzie ręka przestaje być ręką
właściwy kurs
i wszystko staje się jasne
w zatoce marzeń
mogę nawet dryfować
Witaj Czarku, cieszę się z Twojego pojawienia się... zawsze cenię sobie Twoją twórczość, choć ta mnie nieco zaskoczyła... stąd taka moja mała dywagacja na kanwie Twojej... za zuchwałość przepraszam lecz nie żałuję... pozdrawiam... pojawiaj się częściej!
spełniony
z zachwytem
ujrzę ten moment
który z reguły umyka
to tu gdzie ręka przestaje być ręką
właściwy kurs
i wszystko staje się jasne
w zatoce marzeń
mogę nawet dryfować
Witaj Czarku, cieszę się z Twojego pojawienia się... zawsze cenię sobie Twoją twórczość, choć ta mnie nieco zaskoczyła... stąd taka moja mała dywagacja na kanwie Twojej... za zuchwałość przepraszam lecz nie żałuję... pozdrawiam... pojawiaj się częściej!
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Pokaż mniej
x
Polityka plików cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności