Kocham Cię....
Nie jako pożegnanie.
Nie jako podsumowanie.
Ale jako paliwo...
...na nadchodzącą noc.
Jako obietnicę jutra.
Kocham Cię.
To są jedyne słowa, które mają prawo teraz istnieć.
Reszta...
Reszta może poczekać do jutra.
To "kocham Cię"...
...niech otula Cię jak najczulszy całunek, gdy zamykasz oczy.
...niech będzie ostatnim dźwiękiem, który usłyszysz, zanim zaśniesz.
...niech stanie się snem, który przyjdzie do Ciebie pod osłoną nocy.
Kocham Cię.
To są jedyne słowa, które mają prawo teraz istnieć.
Reszta...
Reszta może poczekać do jutra.
Nie odejdę.
Będę stał na straży Twojego snu.
Będę szeptać ciszę do Twojego ucha,
aż powieki same opadną Ci z ciężaru marzeń.
Kocham Cię.
To są jedyne słowa, które mają prawo teraz istnieć.
Reszta...
Reszta może poczekać do jutra.
Śpij.
Dla mnie.
Jutro też Ci powiem...kocham Cię...
A gdy zamkniesz oczy,
pójdę z Tobą –
nie jako słowo,
ale jako ciepło pod powiekami.
Kocham Cię.
Kocham Cię.